Głośne zapowiedzi Berlina o tym, że Europa wobec szaleństw Trumpa stanie się teraz samodzielna, w zderzeniu z konkretnym konfliktem i realnymi działaniami Ameryki wobec Putina dobitnie pokazały, że niemiecka polityka bezpieczeństwa jest tylko tym, czym naprawdę jest: PR oraz blagą
— pisze na łamach „Rzeczpospolitej” Marek A. Cichocki.
Politolog i były doradca śp. Lecha Kaczyńskiego zastanawia się nad istotą niemieckiej polityki w zakresie bezpieczeństwa i współpracy międzynarodowej.
Po której stronie Niemcy znajdują się w sytuacji konfliktu z Rosją – po stronie zachodnich interesów bezpieczeństwa czy po stronie interesów Nord Streamu? Jaki właściwie jest dzisiaj realny wkład współczesnych Niemiec w europejską politykę bezpieczeństwa? To są ważne pytania, które nigdy ze strony Berlina nie doczekały się rzetelnej odpowiedzi
— czytamy.
Zdaniem Cichockiego ostatnie wydarzenia wskazują, że „Berlin znalazł się tam, gdzie zawsze: w obszarze zaniechanego działania, niejasnych deklaracji i dwuznaczności, lawirowania między polityką bezpieczeństwa Zachodu a własnymi interesami z Moskwą”.
wwr, „Rz”
-
W nowym numerze „Sieci”: Mroczna tajemnica rodziny Waltzów! W tle wyrok Polskiego Państwa Podziemnego i złote życie pod opieką komunistycznej bezpieki.
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/390586-marek-a-cichocki-niemiecka-polityka-bezpieczenstwa-jest-pr-oraz-blaga