Nie żyje współpracownik zmarłego oligarchy Borysa Bieriezowskiego. Ciało Głuszkowa znaleziono w jego domu w Londynie

W Wielkiej Brytanii znaleziono ciało Rosjanina Nikołaja Głuszkowa, bliskiego współpracownika zmarłego oligarchy Borysa Bieriezowskiego - podaje we wtorek gazeta „Guardian”.

Ciało Głuszkowa znaleziono w jego domu w Londynie - podaje gazeta, powołując się na jego bliskich.

Przebywający na emigracji rosyjski biznesmen Borys Bieriezowski został znaleziony martwy w Londynie w marcu 2013 roku.

„Guardian” pisze, że Nikołaj Głuszkow został odkryty przez rodzinę i przyjaciół w poniedziałek wieczorem, miał 68 lat. Przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana.

W latach 90. Głuszkow pracował dla państwowej linii lotniczej Aerofłot i Bierezowskiego w firmie samochodowej LogoVAZ. W 1999 roku, gdy Bierezowski wpadł w konflikt z Putinem i uciekł do Wielkiej Brytanii, Glushkov został oskarżony o pranie brudnych pieniędzy i oszustwa. Spędził pięć lat w więzieniu, został zwolniony w 2004 roku

—pisze „Guardian”.

Dziennik dodaje, że w ostatnich latach Głuszkow mieszkał w Londynie, gdzie otrzymał azyl polityczny. W 2011 r. złożył zeznania na rozprawie Bierezowskiego.

W rozmowie z „Guardianem” Głuszkow powiedział, że był bardzo sceptyczny, że Bierezowski zmarł z przyczyn naturalnych. Jestem pewien, że Borys został zabity. Mam zupełnie inne informacje od tego, co jest publikowane w mediach

— powiedział gazecie.

Borys został uduszony. Albo zrobił to sam, albo z pomocą kogoś. Ale nie wierzę, że to było samobójstwo

—dodał.

pc/PAP/”The Guardian”