Prezydent Donald Trump powiedział, że nie zgadzał się ze zdymisjonowanym sekretarzem stanu Rexem Tillersonem w kluczowych kwestiach, takich jak umowa nuklearna z Iranem, natomiast z nominowanym na jego miejsce Mike’iem Pompeo „nadaje na tych samych falach”.
CZYTAJ TAKŻE: Trump zwalnia Tillersona. Jego miejsce zajmie dotychczasowy szef CIA Mike Pompeo. Prezydent USA: Jestem dumny z tej nominacji
Trump powiedział też dziennikarzom, że nie konsultował z Tillersonem swojej decyzji w sprawie swojej zgody na spotkanie z przywódcą Korei Północnej.
Miał inny sposób myślenia. Myślę, że Rex jest teraz o wiele szczęśliwszy
— podkreślił prezydent USA w rozmowie z dziennikarzami.
W wydanym oświadczeniu Biały Dom podkreślił, że w opinii Trumpa Pompeo to „właściwa osoba na to stanowisko (sekretarza stanu) w tym krytycznym okresie”.
Cytowany przez Associated Press i proszący o anonimowość przedstawiciel Białego Domu powiedział, że Trump chciał mieć nowy zespół współpracowników przed rozpoczęciem rozmów z władzami Korei Północnej oraz w toczących się negocjacjach handlowych.
Plotki o rychłej dymisji Tillersona i tarciach na linii sekretarz stanu-prezydent krążyły w Waszyngtonie od dawna, choć sam Tillerson, były szef petrochemicznego koncernu ExxonMobil, niezmiennie zapewniał, że relacje łączące go z Trumpem są dobre.
W październiku ub. roku media w USA podały, że Tillerson otwarcie skrytykował Trumpa i nazwał go „durniem”. Jak zauważa AP, tego konkretnego doniesienia szef dyplomacji nigdy nie zdementował.
Jako szef Departamentu Stanu Tillerson wielokrotnie reprezentował stanowisko odmienne od Trumpa, m.in. w sprawie paryskiego porozumienia klimatycznego, możliwości zerwania przez USA układu nuklearnego z Iranem czy stanowiska Waszyngtonu wobec konfliktu między grupą monarchii z Zatoki Perskiej a Katarem.
W poniedziałek przyłączył się do oświadczenia rządu Wielkiej Brytanii, który obarczył Rosję winą za przeprowadzony w Anglii atak na podwójnego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala. Krótko wcześniej Biały Dom odmówił poparcia takiej interpretacji zaistniałych zdarzeń.
Dymisja Tillersona to kolejna zmiana kadrowa w otoczeniu Trumpa. W ubiegłym tygodniu odejście z Białego Domu zapowiedział prezydencki doradca ds. ekonomicznych Gary Cohn.
Mianowany na nowego szefa dyplomacji 54-letni Pompeo jako szef CIA dotychczas regularnie zdawał Trumpowi relację ze spraw związanych z wywiadem i w kręgu bliskich współpracowników prezydenta uchodzi za jednego z największych „jastrzębi” w sprawie Korei Północnej. Podobnie jak Trump krytykował m.in. rosnące wpływy Iranu na Bliskim Wschodzie i apelował o wycofanie się USA z porozumienia ws. irańskiego programu atomowego. Zanim w styczniu br. stanął na czele CIA, zasiadał w Izbie Reprezentantów z ramienia Partii Republikańskiej. Jest emerytowanym oficerem wojskowym, ukończył prestiżową akademię wojskową West Point i prawo na Uniwersytecie Harvarda.
as/PAP/bloomberg.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/385727-donald-trump-wyjasnil-dlaczego-zdymisjonowal-tillersona-mial-inny-sposob-myslenia-mysle-ze-rex-jest-teraz-o-wiele-szczesliwszy