Rezygnacja Gary’ego Cohna z funkcji doradcy ds. ekonomicznych prezydenta USA Donalda Trumpa oznacza wzmocnienie w Białym Domu przeciwników globalizacji i wolnego handlu, zwłaszcza krytycznego wobec Niemiec doradcy Petera Navarro

— pisze w czwartek „SZ”.

Odejście Cohna, uważanego za jednego z najważniejszych zwolenników globalizacji i wolnego handlu, (…) wzmacnia pozycję ministra handlu Wilbura Rossa i doradcy ds. handlu Petera Navarro

— uważa „Sueddeutsche Zeitung”.

Awans Navarro na pierwszego doradcę ekonomicznego Trumpa jest - według monachijskiego dziennika - szczególnie złą wiadomością dla ważnych parterów handlowych USA - Chin, Niemiec i Kanady.

Navarro uchodzi bezsprzecznie za przeciwnika wielostronnych układów handlowych i zaciętego krytyka Chin. Również Niemcom zarzucał wielokrotnie, że manipulują kursem euro w ten sposób, by zapewniać sobie przewagę w handlu

— pisze „SZ”.

Według gazety Chińczycy są według Navarro „diabłami wcielonymi”, którym chodzi tylko o to, żeby wyrządzać Stanom Zjednoczonym szkody polityczne i gospodarcze.

Navarro uważa deficyt w handlu zagranicznym za oznakę słabości i nawołuje przemysł amerykański, żeby zerwał z globalnymi łańcuchami dostaw i powrócił do produkowania większości dóbr w kraju. Pomóc w tym mają wysokie cła ochronne i rezygnacja z umów handlowych takich jak NAFTA czy TPP.

Ostatnim prawdziwym zwolennikiem globalizacji w administracji Trumpa jest minister finansów Steven Mnuchin, ale nie należy on do najściślejszego kręgu władzy, a poza tym rzadko przeciwstawia się szefowi

— komentuje „SZ”.

ems/PAP