Wszystko wskazuje na to, że partia Viktora Orbana w spektakularny sposób wygra wybory parlamentarne na Węgrzech, które odbędą się 8 kwietnia. Według najnowszego sondażu Fidesz może liczyć nawet na 57 proc. głosów!

Wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Závecz Research Institute są jednoznaczne. Partia rządząca na Węgrzech deklasuje konkurentów politycznych. Gdyby wybory odbyły się dzisiaj, Fidesz wygrałby z 57 procentowym poparciem!

Na drugim miejscu – i daleko w tyle za partią Orbana - uplasował się prawicowy Jobbik z 13 proc. Na podium w sondażu znalazła się także Węgierska Partia Socjalistyczna – MSZP, na którą zagłosowałoby 12 proc. ankietowanych.

Z kolei według badania innej węgierskiej pracowni – Medián – Fidesz również prowadzi z mocnym wynikiem, lecz odnotował poparcie na poziomie 53 proc. Jobbik za to mógłby liczyć na 18 proc. Na socjalistów swój głos oddałoby 11 proc. ankietowanych.

Premier Viktor Orban jest także najpopularniejszym kandydatem na szefa rządu przed kwietniowymi wyborami parlamentarnymi na Węgrzech; popiera go ponad połowa ankietowanych - wynika z sondażu ośrodka Nezoepont, o którym pisze w poniedziałek dziennik „Magyar Idoek”.

Orbana popiera 54 proc. ankietowanych, a 39 proc. odrzuca jego kandydaturę.

Drugim pod względem popularności kandydatem na szefa rządu jest współprzewodniczący partii Dialog, popierany przez Węgierską Partię Socjalistyczną Gergely Karacsony, który może liczyć na poparcie 43 proc. respondentów; przeciwko temu politykowi jest 27 proc. badanych.

Najmniejszą popularnością cieszy się były socjalistyczny premier, szef Koalicji Demokratycznej Ferenc Gyurcsany, którego odrzuca aż 69 proc. respondentów, a popiera 22 proc. Duża jest także niechęć do kandydata partii Jobbik Gabora Vony, którego odrzuca 54 proc. zapytanych, a popiera 30 proc.

W środku stawki uplasowała się współprzewodnicząca partii Polityka Może Być Inna Bernadett Szel, którą poparło 40 proc. ankietowanych, a odrzuciło 35 proc.

ak/Twitter/PAP