Polska może wystąpić o reparacje od Niemiec za II wojnę światową. W Stanach Zjednoczonych Ameryki pojawiają się inicjatywy prawodawcze i polityczne dla zapewnienia zwrotu własności odebranej – między innymi na terytorium Polski – ofiarom Holokaustu, które przeżyły, lub ich rodzinom, albo wypłacenia im odszkodowań, a w przypadku braku spadkobierców – przeznaczenia odszkodowań na cele społeczne i edukacyjne. W obu sprawach Polska powinna przestrzegać wielu zasad cywilizacji i prawa międzynarodowego, bez których polskie działania będą budzić niezrozumienie i opór lub obojętność, i staną się nieskuteczne. Poniżej trzy fundamentalne zasady spośród wielu.
1. Zasada niedyskryminacji obywateli i ich bliskich i potomków, oraz osób prawnych II Rzeczypospolitej Polskiej. Żądając odszkodowań wojennych dla polskiego państwa, a za jego pośrednictwem także dla samorządów terytorialnych, instytucji kultury, nauki i edukacji, instytucji religijnych, organizacji społecznych i przedsiębiorstw, oraz indywidualnych obywateli II RP lub ich żyjących bliskich i potomków, nie wolno wprowadzać podziałów według przynależności etnicznej, rasowej, językowej, religijnej ani innej. Przeciwstawienia w rodzaju „my Polacy – oni Żydzi” dzieliłyby naród polityczny – demos (pojęcie różne od etnosu) wbrew między innymi gwarancjom równouprawnienia obywateli, zawartym w konstytucjach II Rzeczypospolitej. Niedyskryminacja to zarazem droga do połączenia starań o odszkodowania dla Polski i dla polskiej społeczności żydowskiej – w tym do koalicji między Polską a światową społecznością żydowską.
2. Zasada wszechstronności roszczeń. Starania związane ze skutkami Holokaustu w Polsce bywają zdominowane przez oczekiwanie restytucji nieruchomości zabranych przez nazistowską III Rzeszę. Często chodzi o same grunty, bo nie przetrwało nic, co na nich stało – jak w zburzonych przez Niemcy dzielnicach Warszawy. Takie podejście niesłusznie redukuje wartość strat i zniszczeń, zatem odpowiedzialność sprawcy. Po trzech pokoleniach i zmianach urbanistycznych i innych od II wojny światowej zwrot nieruchomości jest – z nielicznymi wyjątkami – niemożliwy, ale możliwe są odszkodowania od Niemiec nie tylko za zabrane grunty, lecz również za zniszczone w całości lub części budynki, budowle i infrastrukturę, a także za zagrabiony majątek ruchomy – na przykład maszyny, surowce, towary i inny majątek przedsiębiorstw – oraz własność intelektualną, aktywa finansowe, złoto i inne cenne zasoby. Oraz za – najcenniejsze ze wszystkiego – życie i zdrowie fizyczne i psychiczne ludzi.
3. Zasada odpowiedzialności sprawcy. Ostatecznym adresatem roszczeń o odszkodowania musi być sprawca szkód. Polska była nie sprawcą, lecz ofiarą II wojny światowej, a mimo to nie otrzymała od Niemiec reparacji, które mogłaby przekazywać dalej. Natomiast Polska może teraz zebrać niezaspokojone dotąd roszczenia odszkodowawcze ofiar Holokaustu lub ich rodzin, oraz osób prawnych wymienionych powyżej, które dotknął Holokaust, i powinna je przedstawić wraz ze wszystkimi innymi uzasadnionymi roszczeniami – w tym dotyczącymi majątku państwa polskiego i samorządów terytorialnych – Republice Federalnej Niemiec jako następcy III Rzeszy Niemieckiej. Rzeczpospolita Polska powinna włączyć wszystkie powyższe roszczenia do treści zarówno możliwych negocjacji z Niemcami, jak potencjalnego pozwu do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze – najwyższego sądu Systemu Narodów Zjednoczonych.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/377102-odszkodowania-dla-polski-i-ofiar-holokaustu-fundamentalne-zasady