Nie komentowałem ani nie kwestionowałem bezstronności i neutralności szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska - napisał w piątek wieczorem na Twitterze premier Bułgarii Bojko Borisow.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier Bułgarii jednoznacznie: „Donald Tusk nie powinien ingerować w polską politykę”
Nie komentowałem ani nie kwestionowałem bezstronności i neutralności przewodniczącego Rady Europejskiej Tuska. Nigdy bym tego nie zrobił. Mówiłem o potrzebie tego, abyśmy jako prezydencja Rady pozostali bezstronni i neutralni w postępowaniu w sprawie procedury z art. 7 (traktatu UE) wobec Polski
— napisał Borisow.
Wcześniej m.in. portal „Politico” informował, że Borisow przy okazji inauguracji prezydencji jego kraju w UE powiedział, iż Donald Tusk nie powinien ingerować w polską politykę.
Borisow podczas inauguracji powiedział w czwartek dziennikarzom, że od lat jest przyjacielem przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska i chce też przyjaźni z Polską. Zastrzegł jednak, że jego kraj musi być neutralny i bezstronny.
Portal „Politico” napisał też w piątek wieczorem, że stanowisko Borysowa jest wyraźnie przeciwne do stanowiska Tuska, nawiązując do wywiadu, jaki były polski premier udzielił niedawno „Tygodnikowi Powszechnemu”.
Na temat relacji Polski z UE Tusk powiedział w tym wywiadzie m.in., że Polska „stanęła okoniem wobec wszystkiego co ważne dla UE”.
Nie ma żadnych wątpliwości, że dla PiS jednym z celów jest uwolnienie polityki polskiej od ciężaru, jakim jest UE z jej ograniczeniami
— dodał Tusk.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Kuźmiuk o słowach premiera Bułgarii nt. Tuska: Dobrze, że zwrócił na to uwagę. Urzędnicy unijni powinni być bezstronni
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/376329-premier-bulgarii-nie-kwestionowalem-bezstronnosci-przewodniczacego-re-mowilem-o-potrzebie-neutralnosci-ws-procedury-z-art-7-wobec-polski