Co do diabła dzieje się w tym kraju? Dlaczego na oficjalnym koncie policji w Nadrenii Północnej-Westfalii zamieszczono tweet w języku arabskim. Uważacie, że w ten sposób uda wam się oswoić barbarzyńskie hordy muzułmanów dokonujących grupowych gwałtów?
– za te słowa Beatrix von Storch, polityk partii Alternatywa dla Niemiec może stanąć przed sądem.
Wszystko zaczęło się od tweeta kolońskiej policji, jaki zamieściła 31 grudnia wraz z życzeniami noworocznymi w kilku językach, w tym arabskim.
Na wpis odpowiedziała ostrym komentarzem polityk AfD Beatrix von Storch
Co do diabła dzieje się w tym kraju? Dlaczego na oficjalnym koncie policji w Nadrenii Północnej-Westfalii zamieszczono tweet w języku arabskim. Uważacie, że w ten sposób uda wam się oswoić barbarzyńskie hordy muzułmanów dokonujących grupowych gwałtów?
– napisała na Twitterze von Storch.
I tym razem polityczna poprawność w Niemczech wzięła górę. Nie dosyć, że twitterowe konto polityk AfD zostało przejściowo zablokowane ze „promowanie nienawiści”, to na dodatek von Storch grozi postępowanie za popełnienie czynu karalnego - „podsycania do nienawiści”.
To nie wszystko! Prokuratura rozważa, czy nie wszcząć także postępowania przeciwko szefowej klubu poselskiego AfD w Bundestagu. Alice Weidel stanęła bowiem w obronie wpisu Beatrix von Storch.
Ten rok rozpoczyna się stosowaniem cenzury oraz kapitulacją naszych władz przed importowanym, plądrującym, obmacującym, bijącym i dźgającym nożami motłochem imigrantów, do których mamy się z łaski swojej przyzwyczaić. Niemiecka policja tymczasem posługuje się językiem arabskim, pomimo, że urzędowym językiem w tym kraju jest niemiecki
— napisała Weidel na Facebooku.
ak/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/374563-niemcy-polityk-afd-grozi-postepowanie-za-ostra-krytyke-tweeta-policji-po-arabsku