Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) udzieliła polskiemu menadżerowi Pawłowi Stańczakowi zezwoleń wymaganych do mianowania go na stanowisko prezesa państwowej spółki Ukrtranshaz
— podała we wtorek agencja Interfax-Ukraina.
SBU wyraziło zgodę. Spodziewamy się, że w tym tygodniu będzie podpisana umowa (o współpracy ze Stańczakiem - PAP)
— powiadomiło agencję biuro prasowe państwowego koncernu Naftohaz, do którego należy spółka operująca gazociągami.
Kandydaturę Stańczaka na prezesa Uktranshazu zatwierdzono w sierpniu, jednak we wrześniu prezes Naftohazu Andrij Kobolew oświadczył, że mianowanie Polaka na szefa spółki zostało zablokowane przez SBU. Stańczak nie został dopuszczony do tajemnicy państwowej. W związku z blokadą SBU, 6 listopada zgromadzenie akcjonariuszy Ukrtanshazu podjęło decyzję o mianowaniu Stańczaka na stanowisko wiceprezesa i członka zarządu tej państwowej spółki.
Stańczak, który był dyrektorem technicznym i członkiem zarządu PGNiG, ma wieloletnie doświadczenie w transporcie gazowym. W latach 2003-2005 odpowiadał w PGNiG za utworzenie polskiego operatora gazociągów przesyłowych Gaz-System S.A. Jako dyrektor techniczny PGNiG Technologie S.A. nadzorował m.in. projektowanie i budowę nowych gazociągów.
Ukrtranshaz jest operatorem gazociągów i zarządza podziemnymi zbiornikami gazu na Ukrainie.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/373621-polak-bedzie-szefem-ukrainskiej-spolki-operujacej-gazociagami-wlasnie-otrzymal-zgode-sbu-na-pelnienie-funkcji-prezesa-ukrtranshazu