Wezwanie do bojkotu przyszłorocznych wyborów prezydenckich w Rosji przez jednego z liderów rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego powinno zostać przeanalizowane pod względem zgodności z prawem
— oświadczył we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Nawalny wezwał do bojkotu marcowych wyborów po tym, jak rosyjska Centralna Komisja Wyborcza w poniedziałek orzekła, że opozycjonista nie ma prawa do biernego udziału w wyborach ze względu na ciążące na nim wyroki sądowe. 41-letni Nawalny wielokrotnie powtarzał, że wyroki są umotywowane politycznie.
Wezwania do bojkotu będą musiały być dokładnie przeanalizowane, by sprawdzić, czy są zgodne z prawem
— powiedział Pieskow.
Fakt, że jeden z potencjalnych kandydatów nie bierze udziału (w wyborach - PAP), nie ma wpływu na prawowitość wyborów
— ocenił.
Decyzję komisji wyborczej zakwestionowała Unia Europejska.
(Decyzja - PAP) budzi wątpliwości co do politycznego pluralizmu w Rosji i perspektywy demokratycznych wyborów w przyszłym roku
— oświadczyła we wtorek Europejska Służba Działań Zewnętrznych, czyli dyplomacja UE.
Motywowane politycznie zarzuty nie powinny być wykorzystywane przeciwko udziałowi w życiu politycznym
— dodano, wzywając władze do zapewnienia „równych warunków rywalizacji” w przypadku wszystkich wyborów w Rosji.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/373619-kreml-grozi-aleksiejowi-nawalnemu-pieskow-jego-apel-o-bojkot-wyborow-prezydenckich-bedzie-przeanalizowany-pod-wzgledem-prawnym