Nowa strategia bezpieczeństwa, którą ma przedstawić prezydent Donald Trump, niesie ryzyko izolacji USA; kładzie nacisk na „jednostronne działanie” Ameryki i raczej międzynarodową rywalizację niż współpracę - podaje AP, która dotarła do wstępnej wersji dokumentu.

Wizja, jaką Trump ma przedstawić w poniedziałek w przemówieniu na temat nowej strategii bezpieczeństwa, opiera się na założeniu, że globalne otoczenie Ameryki należy postrzegać raczej jako konkurencję niż obszar współpracy - komentuje AP.

Liczący około 70 stron dokument zawiera tezę, że bezpieczeństwo ekonomiczne USA jest tożsame z bezpieczeństwem narodowym i musi być zapewnione dzięki potędze militarnej.

Cztery główne założenia strategii - pierwszej, jaką przygotowała administracja Trumpa - przedstawił wstępnie we wtorek prezydencki doradca ds. bezpieczeństwa narodowego H. R. McMaster, który w swym wystąpieniu podkreślił, że „geopolityka wraca i bierze odwet”.

Wyjaśnił, że nowa strategia identyfikuje jako źródła głównych zagrożeń dla Ameryki bądź jej interesów „rewizjonistyczne mocarstwa” jak Chiny czy Rosja, „wrogie reżimy” jak Iran i Korea Północna oraz podmioty niebędące państwami jak ugrupowania terrorystyczne. W tym obszarze wizja obecnej administracji nie odbiega od strategii poprzednich prezydentów - pisze AP, ale zastrzega, że inne elementy tego programu stanowią zerwanie z polityką zagraniczną, jaką USA prowadziły po zakończeniu zimnej wojny.

McMaster zapowiedział, że strategia ma się koncentrować na działaniu na rzecz prosperity USA, zachowaniu „pokoju przez siłę” i poszerzaniu wpływów USA.

Strategia Trumpa zakłada, że w interesie Ameryki nie leży funkcjonowanie w wielostronnych organizacjach ani w ramach traktatów czy umów międzynarodowych, a relacje z innymi krajami lub podmiotami, nawet takimi jak NATO, stanowią wartość tylko wtedy, gdy są „uczciwe i wzajemne”.

Układy międzynarodowe, takie jak porozumienia klimatyczne, stanowią niepotrzebny koszt dla amerykańskiej gospodarki - głosi wstępna wersja dokumentu.

AP zastrzega, że nie wiadomo, czy ostateczna wersja dokumentu na temat strategii bezpieczeństwa będzie odbiegać od tej, do której dotarła agencja.