Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto z zadowoleniem przyjął w czwartek stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska w sprawie obowiązkowych kwot relokacyjnych. Tusk ocenił, że okazały się one nieskuteczne i podzieliły kraje UE.
Napawa radością fakt, że wreszcie jest poważny europejski przywódca, w dodatku przewodniczący Rady Europejskiej, czyli europejski lider numer jeden, który w końcu wypowiedział prawdę, jaką wszyscy znają
— oznajmił Szijjarto w rozmowie telefonicznej z agencją MTI. Szef węgierskiej dyplomacji przebywa w San Francisco, gdzie prowadzi rozmowy m.in. z przedstawicielami biznesu.
Jak zaznaczył, obowiązkowe kwoty relokacyjne rzeczywiście są nieskuteczne i prowadzą do podziałów, a wymuszanie nielegalnej imigracji jest niebezpieczne.
Nielegalną imigrację należy powstrzymać, a nie ją organizować. Niektórzy brukselscy biurokraci nieustannie organizują i podsycają nielegalną imigrację. Stwarza to zagrożenie dla Europy i Europejczyków
— powiedział.
Dodał, że obowiązkowe kwoty relokacyjne są całkowicie sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, europejskimi przepisami i bezpieczeństwem kontynentu.
List Tuska skrytykowała Komisja Europejska, wskazując, że nie zgadza się z jego opinią.
Teraz w niecny i obłudny sposób atakują Donalda Tuska ci, którzy od lat reprezentują ewidentnie błędną politykę imigracyjną Komisji Europejskiej
— powiedział Szijjarto. Podkreślił, że polityka ta stworzyła ogromne zagrożenie dla Europejczyków, gdyż fale imigracji dały organizacjom terrorystycznym świetną okazję do wysyłania terrorystów do Europy.
Tusk w liście do przywódców UE wskazał, że wprowadzenie systemu kwotowego rozdziału uchodźców okazało się nieskuteczne i podzieliło państwa członkowskie. Zapowiedział też, że zaproponuje „dalsze działania”, jeśli do czerwca 2018 r. nie będzie w tej sprawie rozwiązania.
Dokument został rozesłany do stolic 7 grudnia, a więc w dniu, w którym Komisja Europejska pozwała Polskę, Czechy i Węgry przed Trybunał Sprawiedliwości UE w związku z niewykonaniem przez te kraje decyzji o relokacji uchodźców.
Postanowienie o relokacji do 120 tys. uchodźców zostało przyjęte we wrześniu 2015 roku przez Radę UE. Przeciw kwotowemu rozmieszczeniu uchodźców były Czechy, Słowacja, Rumunia oraz Węgry. Polska i Węgry odmówiły przyjmowania uchodźców w ramach tej decyzji. Czechy przyjęły ich bardzo niewielu.
wkt/PAP
-
Pomysł na prezent? Dobra książka!
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Pilnujmy Polski” - Jacek Karnowski, Michał Karnowski.
Odważny wywiad z braćmi Karnowskimi – znanymi dziennikarzami i publicystami – o ich korzeniach, życiowych wyborach i wartościach oraz burzliwych kulisach polityki w Polsce w latach 2010-2015.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/371839-szef-wegierskiego-msz-nielegalna-imigracje-nalezy-powstrzymac-a-nie-ja-organizowac-tusk-powiedzial-prawde-o-kwotach-relokacyjnych