Przewodniczący SPD Martin Schulz zaapelował w czwartek podczas zjazdu swojej partii w Berlinie o zgodę na podjęcie rozmów o koalicji rządowej z blokiem chadeckim CDU/CSU Angeli Merkel. Część partii, w tym młodzieżówka SPD, Jusos, chce pozostać w opozycji.
Nie musimy rządzić za wszelką cenę, ale nie powinniśmy też odrzucać za wszelką cenę możliwości udziału w rządzie
—powiedział Schulz, rozpoczynając trzydniowy zjazd Socjaldemokratycznej Partii Niemiec.
600 delegatów ma zdecydować, czy SPD podejmie negocjacje z chadekami, czy też zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami przejdzie do opozycji, co będzie prawdopodobnie oznaczało konieczność rozpisania przedterminowych wyborów.
Schulz uznał swoją winę za niekorzystny wynik w wyborach, w których SPD uzyskała zaledwie 20,5 proc. głosów, i przeprosił za porażkę. Zapewnił, że rozumie członków partii, którzy są „zawiedzeni i wściekli”.
Głosowanie nad projektem uchwały, w którym zarząd SPD opowiada się za rozpoczęciem negocjacji, odbędzie się po południu.
Podczas dyskusji większość zabierających głos opowiedziała się za rozmowami. Sprzeciw wobec sojuszu z CDU i CSU zgłaszali przede wszystkim przedstawiciele partyjnej młodzieżówki - Jusos. Delegatka z Berlina nazwała koalicję z chadekami „samobójstwem”.
Dużą część przemówienia Schulz poświęcił kwestiom europejskim, ostrzegając przed wzrostem wpływów w Europie sił prawicowych i ultranacjonalistycznych, które - jego zdaniem - chcą zniszczyć Unię Europejską.
Popatrzcie na to, co dzieje się w Polsce: nasze wspólne wartości są tam systematyczne podkopywane, a Unia (Europejska) jest niezdolna do przeciwstawienia się temu. Popatrzcie na Węgry. Ten kraj nie tylko odmówił nam solidarności w kryzysie uchodźczym, ale zawiera też daleko idące umowy z Chinami i oddala się coraz bardziej od europejskiej wspólnoty
—mówił niemiecki polityk.
Jeśli nie zmienimy kursu, jeśli nie wzmocnimy Europy konkretnymi działaniami, to te siły zwyciężą
—mówił szef SPD.
Musimy zorientować się, jak znaleźć rozwiązania prowadzące do innej, lepszej Europy
—oświadczył.
Schulz przypomniał, że SPD przed blisko stu laty wysunęła po raz pierwszy propozycję utworzenia Stanów Zjednoczonych Europy. Wyjaśnił, że taki punkt znalazł się w uchwalonym w 1925 roku Programie Heidelberskim partii.
Szef SPD zaproponował, by w stulecie programu zrealizować ten postulat.
Chcę, by powstał europejski traktat konstytucyjny, który stworzy Europę federacyjną
—podkreślił. Jak wyjaśnił, taki traktat powinien zostać wypracowany przez konwent, w którym uczestniczyć powinny „społeczeństwa obywatelskie i narody”.
Kraje, które nie przyjmą takiego traktatu, powinny opuścić Wspólnotę
—oświadczył Schulz.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/370984-destrukcyjna-wizja-schulza-przewodniczacy-spd-atakuje-polske-i-apeluje-o-stworzenie-stanow-zjednoczonych-europy