W kościele baptystów w Sutherland Springs na południu Teksasu doszło do strzelaniny. Mężczyzna wtargnął do środka budynku podczas nabożeństwa i otworzył ogień do zgromadzonych tam wiernych. Według relacji medialnych zginęło co najmniej 20 osób, a 30 zostało rannych. Wśród ofiar są dzieci.

Jak poinformowała policja, napastnik również nie żyje. Na miejscu zdarzenia działania prowadzi FBI. Obecną są także służby ratunkowe. Część rannych została przetransportowana do szpitali helikopterami.

Świadkowie ataku przekazali, że sprawca po strzelaninie w kościele uciekł samochodem, lecz pościg nie trwał krótko. Nie wiadomo, czy został zastrzelony przez policjantów, czy też sam popełnił samobójstwo.

Nie znana jest tożsamość sprawcy, ani motyw jego działania. Trwa policyjne śledztwo.

Gubernator Teksasu Greg Abbott napisał na Twitterze, że modli się za tych, którzy ucierpieli w wyniku tego „aktu zła” i  podziękował służbom za ich szybką reakcję.

Do strzelaniny w Teksasie odniósł się także prezydent USA Donald Trump

Niech Bóg będzie z mieszkańcami Sutherland Springs w Teksasie

— napisał na Twitterze.

ak/TVP Info/Onet/Interia