Znali się od czasów, gdy byli młodymi chłopakami. Siedzieli razem w szkolnych ławkach. Nierozłączni od czasów wspólnej nauki w szkole w Rosario, argentyńskim mieście położonym 300 km na północny-zachód od Buenos Aires. Razem dzielili najlepsze lata, lata młodzieńczej miłości, imprez, meczów piłkarskich. Razem, w 1987 roku, stanęli przed egzaminem dojrzałości. Zdecydowali się świętować 30-lecie tego wydarzenia wspólną podróżą. Podróż, jak w dawnych czasach, by świętować przyjaźń, która przetrwa wszystko
– pisze Filippo Femia we włoskiej „La Stampie”.
Internet obiegło zdjęcie przyjaciół, którzy na lotnisku w rodzinnym mieście szykują się do podróży do Nowego Jorku.
Ale ich przyjaźń zakończyła się tragedią
– pisze „La Stampa”.
Pięciu z nich padło ofiarą islamskiego terrorysty, który 30 listopada zaatakował na ulicach Nowego Jorku.
Hernan Diego Mendoza, Diego Enrique Angelini, Alejandro Damian Pagnucco, Ariel Erlij e Hernan Ferruchi – to oni zginęli w Nowym Jorku.
Jak doszło do tragedii? Argentyńczycy wynajęli rowery, na których chcieli zwiedzić Nowy Jork. W rowerzystów wjechał zamachowiec, który z pełną prędkością rozjeżdżał ludzi.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/365059-byli-przyjaciolmi-na-cale-zycie-zabil-ich-islamski-terrorysta-w-nowym-jorku-tragiczna-historia-argentynskich-turystow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.