Z kolei kanclerz Austrii Christian Kern oświadczył, że piątkowe oświadczenia po szczycie to jedynie „retoryczny postęp”, za którym powinny pójść „bardziej konkretne działania”.
Według dyplomatów przyjęcie wniosków w sprawie początku wewnętrznych przygotowań do drugiej fazy rozmów z Londynem odbyło się praktycznie bez żadnej dyskusji. Punkt ten miał zająć mniej niż dwie minuty. Później jednak przywódcy przeszli do ogólnej dyskusji na temat Brexitu.
Unijni przywódcy zwrócili jednocześnie uwagę, że choć Wielka Brytania zapowiedziała honorowanie swoich zobowiązań finansowych wobec UE, to nie zostało to jeszcze przełożone na konkrety. Bruksela chce, by Londyn łożył do unijnej kasy aż do zamknięcia obecnego, wieloletniego budżetu (w praktyce do końca 2023 roku), tymczasem negocjatorzy Wielkiej Brytanii mówili o końcu zobowiązań w 2020 roku.
We wnioskach zapisano, że Rada Europejska w grudniu ponownie oceni postęp w negocjacjach. Wówczas na kolejnym szczycie UE liderzy państw unijnych mają ustalić, czy postęp jest wystarczający, by przejść do drugiej fazy rozmów o przyszłych relacjach unijno-brytyjskich, w tym o stosunkach handlowych, na czym szczególnie zależy Londynowi.
Jeśli tak się stanie, Rada Europejska przyjmie wytyczne w tej sprawie, które będą dotyczyły też porozumienia przejściowego, jakie może wejść w życie tuż po Brexicie; w praktyce wytyczne będą kolejnym bądź odnowionym mandatem na negocjacje dla Komisji Europejskiej.
as/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Z kolei kanclerz Austrii Christian Kern oświadczył, że piątkowe oświadczenia po szczycie to jedynie „retoryczny postęp”, za którym powinny pójść „bardziej konkretne działania”.
Według dyplomatów przyjęcie wniosków w sprawie początku wewnętrznych przygotowań do drugiej fazy rozmów z Londynem odbyło się praktycznie bez żadnej dyskusji. Punkt ten miał zająć mniej niż dwie minuty. Później jednak przywódcy przeszli do ogólnej dyskusji na temat Brexitu.
Unijni przywódcy zwrócili jednocześnie uwagę, że choć Wielka Brytania zapowiedziała honorowanie swoich zobowiązań finansowych wobec UE, to nie zostało to jeszcze przełożone na konkrety. Bruksela chce, by Londyn łożył do unijnej kasy aż do zamknięcia obecnego, wieloletniego budżetu (w praktyce do końca 2023 roku), tymczasem negocjatorzy Wielkiej Brytanii mówili o końcu zobowiązań w 2020 roku.
We wnioskach zapisano, że Rada Europejska w grudniu ponownie oceni postęp w negocjacjach. Wówczas na kolejnym szczycie UE liderzy państw unijnych mają ustalić, czy postęp jest wystarczający, by przejść do drugiej fazy rozmów o przyszłych relacjach unijno-brytyjskich, w tym o stosunkach handlowych, na czym szczególnie zależy Londynowi.
Jeśli tak się stanie, Rada Europejska przyjmie wytyczne w tej sprawie, które będą dotyczyły też porozumienia przejściowego, jakie może wejść w życie tuż po Brexicie; w praktyce wytyczne będą kolejnym bądź odnowionym mandatem na negocjacje dla Komisji Europejskiej.
as/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/363336-szczyt-ue-w-brukseli-bez-zasadniczych-postepow-ws-brexitu-tusk-nie-oznacza-to-ze-nie-osiagnelismy-ich-w-ogole?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.