Niemcy wprowadziły kwestię praworządności do agendy najbliższego szczytu Unii Europejskiej - poinformował w piątek niemiecki tygodnik „Der Spiegel”. Kanclerz Angela Merkel ryzykuje tym samym spór z Polską i Węgrami - piszą autorzy.
Jednym z powodów tego kroku, choć nie jedynym, jest zdaniem „Spiegla” sytuacja w Puszczy Białowieskiej. Trybunał Sprawiedliwości UE pod koniec lipca podjął decyzję o natychmiastowym wstrzymaniu wycinki drzew na obszarach chronionych, jednak - zdaniem „Spiegla” - rząd nie zastosował się do tego orzeczenia.
Spotkanie przywódców krajów UE rozpocznie się w najbliższy czwartek.
Dziennikarze „Spiegla” twierdzą, że kanclerz Angela Merkel zamierzała poruszyć kwestę naruszania unijnego prawa podczas spotkania w środę w Berlinie z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. „Chodzi o sprawy zasadnicze” - cytuje tygodnik anonimowych urzędników.
W ocenie autorów w przypadku niemieckiej polityki wobec Polski można mówić o „zmianie kursu”.
Merkel i jej ministrowie unikali dotychczas bezpośrednich ataków przeciwko polskiemu rządowi. Aby dodatkowo nie obciążać drażliwego z powodów historycznych stosunku do Polski, Berlin „wolał chować się z plecami Komisji Europejskiej
— czytamy w „Spieglu”.
Niemiecki rząd chce obecnie pokazać krajom takim jak Polska czy Węgry, że wykraczając przeciwko zasadom praworządności, wstrząsają filarami UE
— piszą Peter Mueller i Christoph Schult z Brukseli.
Autorzy zastrzegają, że Komisja Europejska kierowana przez Jean-Claude’a Junckera też przestrzega zasad „tylko wtedy, gdy jest taka potrzeba”.
Juncker kieruje się dewizą: wszyscy są równi, ale niektórzy są równiejsi, co złości wszystkich, którzy czują się pokrzywdzeni, przede wszystkim mniejsze kraje w Europie Wschodniej
— pisze „Spiegel”.
Wypowiedzi polityków z Polski i Węgier świadczą o tym, że KE utraciła w części krajów wschodnioeuropejskich swój autorytet jako wiarygodny orędownik prawa i porządku - ocenia „Der Spiegel”.
Nawet te kraje w Europie Wschodniej, które nastawione są mniej konfrontacyjnie (niż Polska czy Węgry) do UE, złoszczą się, że KE i kraje takie jak Niemcy występują jako strażnicy europejskich wartości, a równocześnie same łamią zasady
— czytamy w „Spieglu”.
Mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/362264-der-spiegel-merkel-ryzykuje-spor-z-polska-i-wegrami-niemcy-wprowadzaja-praworzadnosc-do-agendy-szczytu-ue