W środę wieczorem w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy rozpoczęła się debata nt. praworządności w niektórych krajach Europy, w tym Polsce. Po debacie członkowie Zgromadzenia przegłosowali projekt rezolucji, wzywającym kraje do przywrócenia praworządności.
Cokolwiek zostanie napisane w dokumencie, Polsce nic nie grozi
— podkreślił w rozmowie z Redakcją Portalową Radia Maryja poseł PiS Dominik Tarczyński, który bierze udział w debacie. Jak dodał, ma ona na celu robienie tzw. czarnego PR-u nt. Polski.
Poseł PiS Dominik Tarczyński podkreślił, że w kraju autora projektu – Niemczech – prawo dotyczące sądownictwa jest jeszcze bardziej radykalne niż to, które obecnie proponuje Prawo i Sprawiedliwość.
Głównym podłożem krytyki jest reforma sądownictwa, którą Prawo i Sprawiedliwość obiecało i próbuje obecnie przeprowadzić. Miałem okazję wygłosić przemówienie, w którym zapytałem Niemca (Bernda Fabritiusa – przyp. RIRM), który jest autorem tego raportu, jak wygląda obecnie system sądownictwa w Niemczech, m.in. kto mianuje prezesów sądów. Okazuje się, że ich ustawa jest jeszcze bardziej radykalna niż nasza. Nasza radykalna nie jest. Starałem się porównać, jak ta sprawa wygląda w różnych krajach europejskich
— zaznaczył polityk.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło w środę rezolucję ws. praworządności w niektórych krajach Europy, w tym Polsce. Wezwało w niej pięć krajów do podjęcia działań w celu przywrócenia rządów prawa. Rezolucję poparli parlamentarzyści PO i Nowoczesnej, przeciwko byli posłowie PiS i Kukiz’15.
wwr, PAP, Radio Maryja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/361954-goraca-debata-podczas-posiedzenia-rady-europy-ws-rezolucji-o-praworzadnosci-polsce-nic-nie-grozi-wideo