Jeżeli Korea Płn. będzie kontynuowała swe prowokacje, to Pentagon przedstawi prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi metody „poradzenia sobie” z tym reżimem
—powiedział w poniedziałek rzecznik resortu Robert Manning, reagując na wystąpienie szefa MSZ Korei Płn.
Wcześniej w poniedziałek szef dyplomacji Korei Płn. Ri Jong Ho oświadczył, że Trump wypowiedział wojnę Korei Płn. i że Pjongjang zastrzega sobie prawo do reakcji, a jako przykład możliwej odpowiedzi podał zestrzelenie amerykańskich bombowców strategicznych, nawet w międzynarodowej przestrzeni powietrznej.
„Jeżeli Korea Płn. nie zaprzestanie swych prowokacyjnych działań, to przedstawimy prezydentowi opcje postępowania wobec Korei Płn.” - powiedział dziennikarzom pułkownik Manning.
Ri powiedział też wcześniej: „W świetle wypowiedzenia wojny przez Trumpa, wszystkie opcje są na stole najwyższego kierownictwa KRLD”, czyli Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej.
Trump zagroził w niedzielę władzom Korei Północnej, że te mogą „długo nie przetrwać”. To była odpowiedź na sobotnie słowa Ri Jong Ho o „nieuniknionej wizycie” północnokoreańskich rakiet na terytorium USA.
W sobotę amerykańskie bombowce B-1B Lancer eskortowane przez myśliwce przeleciały w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad wodami na wschód od Korei Północnej. Pentagon poinformował o tym, podkreślając, że była to demonstracja opcji militarnych dostępnych dla prezydenta Trumpa.
Tę wymianę pogróżek skomentował w poniedziałek po południu sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, który ostrzegł, że może ona prowadzić do „nieporozumień”; dodał, że konflikt z Pjongjangiem może zostać rozwiązany jedynie poprzez działania „polityczne”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/359437-pentagon-przedstawi-trumpowi-metody-poradzenia-sobie-z-korea-pln