Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała dziennikowi „Bild” w sobotę, że nie modli się o swoje zwycięstwo w wyborach do Bundestagu. Jej główny rywal, kandydat SPD Martin Schulz zastrzegł, że modlitwa jest sprawą zbyt intymną, by mówić o tym w gazecie.
CZYTAJ TAKŻE: Na dwa dni przed wyborami w Niemczech Merkel traci poparcie. Rośnie poparcie dla AfD
Nie modlę się o tak konkretne polityczne (sprawy), a w ogóle to modlitwa jest sprawą bardzo osobistą
— wyjaśniła szefowa niemieckiego rządu, ubiegająca się po raz czwarty z rzędu o fotel kanclerza.
Ojciec Merkel był pastorem; ona sama jest praktykującą ewangeliczką, swoją wiarę traktuje jednak jako sprawę prywatną.
Schulz powiedział „Bildowi”, że modlitwa jest „sprawą intymną”, o której nie należy rozmawiać w gazetach.
Polityk musi wiedzieć, że istnieje coś większego, niż jego własny sukces
— zaznaczył.
W jednym z wcześniejszych wywiadów Schulz powiedział:
Nie jestem zbyt mocno wierzącym człowiekiem, jestem jednak uczniem jezuitów, a ze strony matki pochodzę z bardzo katolickiej rodziny.
Kościół, jak wówczas zaznaczył, odgrywa w jego życiu ciągle jeszcze ważną rolę.
Premier Węgier Viktor Orban powiedział w piątek w wywiadzie dla węgierskiego radia, że „odmawia po cichu modlitwę za to, by mandat urzędującej kanclerz został przedłużony”. Jak wyjaśnił, biorąc pod uwagę istniejące możliwości, sukces Merkel jest zgodny z interesem Węgier.
Odpowiadając na pytanie „Bilda”, co zrobiliby z pieniędzmi, gdyby wygrali milion w totolotku, Merkel i Schulz zgodnie odpowiedzieli, że nie grają w gry hazardowe.
W całym swoim życiu nigdy nie grałem w „totka”. Nie chciałem, żeby to przypadek decydował o tym, czy moje życie będzie udane
— wyjaśnił Schulz.
Merkel powiedziała, że osobiście nie gra, dostaje jednak często nagrody i wyróżnienia związane z finansowymi gratyfikacjami, które przekazuje na cele dobroczynne.
Merkel i Schulz są w wyborach do Bundestagu w niedzielę głównym rywalami w walce o stanowisko kanclerza.
PAP/gnor
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/359094-merkel-nie-modli-sie-za-wygrana-w-wyborach-modlitwa-jest-sprawa-bardzo-osobista-swa-modlitwa-objal-ja-viktor-orban