„Kocham Panią. Tak samo jak matkę czy ojca. Jest Pani dla mnie ważniejsza niż moja żona, bo kieruje się Pani sercem” - takimi słowami zwrócił się syryjski uchodźca do kanclerz Niemiec Angeli Merkel podczas debaty w telewizji publicznej ZDF.
Młody mężczyzna, który od dwóch lat mieszka i pracuje w Duisburgu, brał udział w programie „Klartext, Frau Merkel!“, w którym zwykli obywatele mogą zadawać pani kanclerz „trudne” pytania. Syryjczyk skorzystał z okazji, by wyrazić swoja miłość do szefowej niemieckiego rządu.
Zanim powiem jak się nazywam: Kocham Panią!
—oświadczył i dodał, że Merkel jest „najlepszą rzeczą w jego życiu po matce i ojcu, bo kieruje się ona sercem”. Następnie jednak zaczął się skarżyć, że choć ma prawo ściągnąć swoja rodzinę z Syrii w ramach programu łączenia rodzin, „procedury z tym związane trwają zbyt długo”.Poza tym otrzymał on prawo pobytu w Niemczech ograniczone w czasie, do 2019 roku.
Merkel, ku jego zdumieniu odparła, że „procedury mogą potrwać dłużej niż on by chciał”.
Nie mogę też obiecać, że będzie Pan mógł na stałe pozostać w Niemczech
—dodała kanclerz. Jej zdaniem powinien on zamiast tego sprawdzić, czy nie może wrócić do Syrii „teraz, gdy wojna się skończyła”.
Ryb, welt.de
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/357958-syryjski-uchodzca-zapewnia-merkel-ze-kocha-ja-jak-wlasna-matke-pani-kanclerz-nie-chce-jednak-obiecac-ze-bedzie-mogl-zostac-w-niemczech-wideo