Rząd Polski żąda odszkodowania za niemieckie zbrodnie wojenne. Niemcy nie powinny reagować na nacjonalistyczną retorykę Warszawy

— zaczyna swój tekst „Die Zeit”.

Autor artykułu przypomina, że według ministra Błaszczaka Niemcy w ramach reparacji powinny zapłacić Polsce 840 miliardów euro. Podkreśla też, że podniesienie tematu reparacji przez Polskę ma służyć… zepsuciu relacji z Niemcami oraz walce z opozycją.

To jest zapowiedź walki: przeciwko dobremu sąsiedztwu, jak i opozycji we własnym kraju

– zauważył autor tekstu.

CZYTAJ TAKŻE: PO przekracza kolejne granice. Budka apeluje na łamach niemieckiego „Zeit”, by UE… postawiła Polsce ultimatum ws. sankcji!

Chodzi o odrzucenie zasady, co do której przed dziesiątkami lat porozumieli się Polska i Niemcy: przyjaźń i dobre sąsiedztwo nie powinny być mierzone w pieniądzach. Pojednania nie da się kupić, można je jedynie urzeczywistniać w życiu

— dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Światowe media piszą o reparacjach dla Polski. „Der Spiegel”: „Czy Niemcy muszą zapłacić?”, Reuters: „Podczas wojny zginęło 6 mln Polaków”

Widać, że autor artykułu dobrze reprezentuje interesy Niemiec. Wszak dla tego kraju zdecydowanie lepiej nie mówić o „kupowaniu pojednania”, jeśli ma to polegać na zapłaceniu Polakom 840 mln euro przez Niemcy. Gdyby to Polacy mieli za coś zapłacić Niemcom, to z prawdopodobnie nastawienie autora tekstu do kwestii wzajemnych rozliczeń byłoby inne.

„Die Zeit” pisze też, że wywołanie przez Kaczyńskiego tematu reparacji ma także służyć zwiększeniu poparcia wśród Polaków. Niemcy zatem nie powinny się dać wciągnąć w ten temat.

Publiczne strofowanie Kaczyńskiego za demontowanie polskiej demokracji musi pochodzić z Brukseli, a nie z Berlina

— radzi.

as/”Die Zeit”