Przewodniczący Porozumienia Liberałów i Demokratów na Rzecz Europy (ALDE) Guy Verhofstadt podkreślił, że w porównaniu z zeszłorocznym orędziem środowe wystąpienie Junckera jest pełne odwagi i wizji. Przypomniał, że większość zagrożeń ze strony populistycznych, antyeuropejskich ugrupowań przestała być aktualna, co jego zdaniem świadczy, że obywatele Unii nie chcą niszczenia Unii, tylko jej zreformowania.
73 proc. obywateli chce bardziej europejskich działań wobec migracji. 75 proc. chce bardziej europejskich działań przeciwko zmianom klimatu. Ten sam odsetek życzy sobie europejskich sił zbrojnych. Jeszcze więcej Europejczyków chce europejskiego potencjału w zwalczaniu terroryzmu
— wyliczał.
Jego zdaniem jest to sygnał, by właśnie w tym momencie podjąć szereg ogólnoeuropejskich działań, takich jak system azylowy, unia na rzecz obronności, „europejskie FBI” czy rząd strefy euro. Opowiedział się przy tym stanowczo za utworzeniem ponadnarodowej, ogólnoeuropejskiej listy wyborczej do Parlamentu Europejskiego, by PE „nie był nigdy zakładnikiem” tego, co dzieje się w poszczególnych krajach członkowskich, jak np. Węgry czy Polska.
Z kolei współprzewodniczący frakcji Zielonych Philippe Lamberts oświadczył, że radość z przygaśnięcia ruchów antyeuropejskich jest przedwczesna, bo złość obywateli UE z powodu obecnej sytuacji, zwłaszcza socjalnej, nie wyparowała. Jego zdaniem projekt europejski wymaga poparcia wszystkich Europejczyków, a trudno się spodziewać, by przedstawiony przez Junckera program reform zyskał takie poparcie. Zdaniem Lambertsa programowi temu brakuje wrażliwości zarówno w kwestiach dysproporcji społecznych, jak i środowiska naturalnego.
Debata na temat stanu Unii Europejskiej dobiegła końca. Ale debata na temat przyszłości Unii jest nadal otwarta i będzie się toczyć
— podsumował środowe posiedzenie przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani.
Grzegorz Paluch (PAP)/ems
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przewodniczący Porozumienia Liberałów i Demokratów na Rzecz Europy (ALDE) Guy Verhofstadt podkreślił, że w porównaniu z zeszłorocznym orędziem środowe wystąpienie Junckera jest pełne odwagi i wizji. Przypomniał, że większość zagrożeń ze strony populistycznych, antyeuropejskich ugrupowań przestała być aktualna, co jego zdaniem świadczy, że obywatele Unii nie chcą niszczenia Unii, tylko jej zreformowania.
73 proc. obywateli chce bardziej europejskich działań wobec migracji. 75 proc. chce bardziej europejskich działań przeciwko zmianom klimatu. Ten sam odsetek życzy sobie europejskich sił zbrojnych. Jeszcze więcej Europejczyków chce europejskiego potencjału w zwalczaniu terroryzmu
— wyliczał.
Jego zdaniem jest to sygnał, by właśnie w tym momencie podjąć szereg ogólnoeuropejskich działań, takich jak system azylowy, unia na rzecz obronności, „europejskie FBI” czy rząd strefy euro. Opowiedział się przy tym stanowczo za utworzeniem ponadnarodowej, ogólnoeuropejskiej listy wyborczej do Parlamentu Europejskiego, by PE „nie był nigdy zakładnikiem” tego, co dzieje się w poszczególnych krajach członkowskich, jak np. Węgry czy Polska.
Z kolei współprzewodniczący frakcji Zielonych Philippe Lamberts oświadczył, że radość z przygaśnięcia ruchów antyeuropejskich jest przedwczesna, bo złość obywateli UE z powodu obecnej sytuacji, zwłaszcza socjalnej, nie wyparowała. Jego zdaniem projekt europejski wymaga poparcia wszystkich Europejczyków, a trudno się spodziewać, by przedstawiony przez Junckera program reform zyskał takie poparcie. Zdaniem Lambertsa programowi temu brakuje wrażliwości zarówno w kwestiach dysproporcji społecznych, jak i środowiska naturalnego.
Debata na temat stanu Unii Europejskiej dobiegła końca. Ale debata na temat przyszłości Unii jest nadal otwarta i będzie się toczyć
— podsumował środowe posiedzenie przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani.
Grzegorz Paluch (PAP)/ems
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/357634-deputowani-komentuja-plan-junckera-kamall-plan-piecioletni-w-zsrr-nie-rozwinal-gospodarki-plany-ue-nie-stworza-miejsc-pracy?strona=2