Przeciwnicy legalizacji pisowni polskich nazwisk w formie oryginalnej w litewskich dokumentach mobilizują siły w litewskim Sejmie przed jesienną sesją parlamentarną, w której programie jest przyjęcie dawno zapowiadanej ustawy o pisowni nazwisk.
Jesienna sesja parlamentarna rozpoczyna się w najbliższą niedzielę.
Widoczna jest wyraźna mobilizacja sił przed przyjęciem ustawy o pisowni nazwisk
— powiedział w piątek PAP poseł partii Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) Jarosław Narkiewicz.
Poseł przewiduje podczas przyjęcia ustawy „ostrą walkę obozu konserwatywnego i liberalnego”.
Tzw. obóz konserwatywny dąży do uprawomocnienia zasady zapisu nielitewskiego nazwiska w formie oryginalnej na dalszych stronach paszportu, a na pierwszej stronie - zachowanie obecnie stosowanej zasady - zapisu nazwiska w formie litewskiej. Obóz liberalny opowiada się za legalizacją pisowni nielitewskich nazwisk alfabetem łacińskim w wersji oryginalnej już na pierwszej stronie.
Zdaniem litewskiego publicysty Rimvydasa Valatki, jeżeli Sejm nie poprze zapisu oryginalnej wersji nazwiska na pierwszej stronie paszportu, „będzie to bolesny cios dla premiera (Sauliusa) Skvernelisa i dla jego starań o przywrócenie dobrych stosunków polsko-litewskich”.
Podczas wizyty w Warszawie na początku tego tygodnia premier Litwy powiedział m.in., że „wszyscy ludzie mają prawo, niezależnie od swojej narodowości, zapisywania swojego imienia i nazwiska tak, jak to jest w oryginale”.
W ocenie Valatki, starania premiera Skvernelisa na rzecz poprawy stosunków z Polską są ewidentne. Publicysta zastanawia się jednak, „jak na to będzie reagowała prezydent Dalia Grybauskaite i lider zwycięskiej partii w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych, Litewskiego Związku Rolników i Zielonych, poseł Ramunas Karbauskis”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przeciwnicy legalizacji pisowni polskich nazwisk w formie oryginalnej w litewskich dokumentach mobilizują siły w litewskim Sejmie przed jesienną sesją parlamentarną, w której programie jest przyjęcie dawno zapowiadanej ustawy o pisowni nazwisk.
Jesienna sesja parlamentarna rozpoczyna się w najbliższą niedzielę.
Widoczna jest wyraźna mobilizacja sił przed przyjęciem ustawy o pisowni nazwisk
— powiedział w piątek PAP poseł partii Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) Jarosław Narkiewicz.
Poseł przewiduje podczas przyjęcia ustawy „ostrą walkę obozu konserwatywnego i liberalnego”.
Tzw. obóz konserwatywny dąży do uprawomocnienia zasady zapisu nielitewskiego nazwiska w formie oryginalnej na dalszych stronach paszportu, a na pierwszej stronie - zachowanie obecnie stosowanej zasady - zapisu nazwiska w formie litewskiej. Obóz liberalny opowiada się za legalizacją pisowni nielitewskich nazwisk alfabetem łacińskim w wersji oryginalnej już na pierwszej stronie.
Zdaniem litewskiego publicysty Rimvydasa Valatki, jeżeli Sejm nie poprze zapisu oryginalnej wersji nazwiska na pierwszej stronie paszportu, „będzie to bolesny cios dla premiera (Sauliusa) Skvernelisa i dla jego starań o przywrócenie dobrych stosunków polsko-litewskich”.
Podczas wizyty w Warszawie na początku tego tygodnia premier Litwy powiedział m.in., że „wszyscy ludzie mają prawo, niezależnie od swojej narodowości, zapisywania swojego imienia i nazwiska tak, jak to jest w oryginale”.
W ocenie Valatki, starania premiera Skvernelisa na rzecz poprawy stosunków z Polską są ewidentne. Publicysta zastanawia się jednak, „jak na to będzie reagowała prezydent Dalia Grybauskaite i lider zwycięskiej partii w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych, Litewskiego Związku Rolników i Zielonych, poseł Ramunas Karbauskis”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/356891-wraca-sprawa-pisowni-polskich-nazwisk-na-litwie-przeciwnicy-legalizacji-zmian-mobilizuja-sily-przed-glosowaniem