Kanclerz Niemiec zapowiedziała dyskusję o nowych sankcjach wobec Korei Północnej. W tym celu w najbliższy weekend w Gymnich mają spotkać się ministrowie spraw zagranicznych krajów europejskich.
Podczas weekendu w Gymnich pod Kolonią dojdzie do spotkania ministrów spraw zagranicznych, w czasie którego będziemy dyskutować o dalszych sankcjach wobec Korei Północnej ze strony krajów europejskich
— zapowiedziała Merkel, zaznaczając, że sankcje są „pilnie potrzebne”.
Merkel podkreśliła, że zarówno prezydent USA Donald Trump, jak i przywódca Korei Południowej Mun Dze In, z którymi rozmawiała, popierają działania Europejczyków.
Głos Europy liczy się w świecie, Europa musi wykorzystać ten głos w obecnej sytuacji
— dodała szefowa niemieckiego rządu.
Możliwe jest tylko pokojowe, dyplomatyczne rozwiązanie tego problemu
— zaznaczyła niemiecka kanclerz.
Północnokoreańskie media podały w niedzielę, że „całkowitym powodzeniem” zakończyła się przeprowadzona przez Pjongjang próba bomby wodorowej przeznaczonej do instalowania na międzykontynentalnych pociskach balistycznych (ICBM). Kilka godzin wcześniej odnotowano silne wstrząsy sejsmiczne na terytorium Korei Północnej. Była to szósta i wszystko wskazuje na to, że najpotężniejsza dotąd próba jądrowa Pjongjangu.
Duże emocje w parlamencie wzbudziło potwierdzenie przez Merkel rządowych planów stopniowego podwyższania wydatków na wojsko do 2 proc. PKB w 2024 roku, zgodnie z zaleceniami NATO ze szczytu Sojuszu w 2014 roku. SPD kwestionuje w kampanii wyborczej ten cel, choć do niedawna go popierała. Poseł SPD Rolf Muetzenich zarzucił Merkel realizowanie „amerykańskiego dyktatu” i udział w „zbrojeniowym szaleństwie” forsowanym przez Stany Zjednoczone.
Szef MSZ Sigmar Gabriel (SPD) wezwał do podwojenia wydatków na oświatę i naukę zamiast na wojsko.
To prawda, Bundeswehra jest potrzebna, ale warunkiem pokoju jest zlikwidowanie głodu, biedy i braku perspektyw
— powiedział socjaldemokrata.
Klub parlamentarny Lewicy zgłosił wniosek o przyjęcie uchwały wzywającej rząd do wycofania z Niemiec amerykańskiej broni atomowej, jednak większość izby sprzeciwiła się tej propozycji. Szefowa frakcji Sahra Wagenknecht krytykowała rząd za „ustępstwa wobec Waszyngtonu, które popychają Niemcy ku konfrontacji z Rosją”.
Szef Bundestagu Norbert Lammert, który po raz ostatni przewodniczył posiedzeniu parlamentu, zaapelował o utrzymanie w przyszłym parlamencie „wspólnego frontu demokratów przeciwko fanatykom i fundamentalistom”. W parlamencie „bije serce demokracji” - mówił polityk CDU. Cechą „żywotnej demokracji” jest nie to, że „na końcu zwycięża większość”, lecz to, że „podczas podejmowania decyzji mniejszość może skorzystać ze swoich praw”.
Lammert kierował pracami Bundestagu od 2005 roku.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kanclerz Niemiec zapowiedziała dyskusję o nowych sankcjach wobec Korei Północnej. W tym celu w najbliższy weekend w Gymnich mają spotkać się ministrowie spraw zagranicznych krajów europejskich.
Podczas weekendu w Gymnich pod Kolonią dojdzie do spotkania ministrów spraw zagranicznych, w czasie którego będziemy dyskutować o dalszych sankcjach wobec Korei Północnej ze strony krajów europejskich
— zapowiedziała Merkel, zaznaczając, że sankcje są „pilnie potrzebne”.
Merkel podkreśliła, że zarówno prezydent USA Donald Trump, jak i przywódca Korei Południowej Mun Dze In, z którymi rozmawiała, popierają działania Europejczyków.
Głos Europy liczy się w świecie, Europa musi wykorzystać ten głos w obecnej sytuacji
— dodała szefowa niemieckiego rządu.
Możliwe jest tylko pokojowe, dyplomatyczne rozwiązanie tego problemu
— zaznaczyła niemiecka kanclerz.
Północnokoreańskie media podały w niedzielę, że „całkowitym powodzeniem” zakończyła się przeprowadzona przez Pjongjang próba bomby wodorowej przeznaczonej do instalowania na międzykontynentalnych pociskach balistycznych (ICBM). Kilka godzin wcześniej odnotowano silne wstrząsy sejsmiczne na terytorium Korei Północnej. Była to szósta i wszystko wskazuje na to, że najpotężniejsza dotąd próba jądrowa Pjongjangu.
Duże emocje w parlamencie wzbudziło potwierdzenie przez Merkel rządowych planów stopniowego podwyższania wydatków na wojsko do 2 proc. PKB w 2024 roku, zgodnie z zaleceniami NATO ze szczytu Sojuszu w 2014 roku. SPD kwestionuje w kampanii wyborczej ten cel, choć do niedawna go popierała. Poseł SPD Rolf Muetzenich zarzucił Merkel realizowanie „amerykańskiego dyktatu” i udział w „zbrojeniowym szaleństwie” forsowanym przez Stany Zjednoczone.
Szef MSZ Sigmar Gabriel (SPD) wezwał do podwojenia wydatków na oświatę i naukę zamiast na wojsko.
To prawda, Bundeswehra jest potrzebna, ale warunkiem pokoju jest zlikwidowanie głodu, biedy i braku perspektyw
— powiedział socjaldemokrata.
Klub parlamentarny Lewicy zgłosił wniosek o przyjęcie uchwały wzywającej rząd do wycofania z Niemiec amerykańskiej broni atomowej, jednak większość izby sprzeciwiła się tej propozycji. Szefowa frakcji Sahra Wagenknecht krytykowała rząd za „ustępstwa wobec Waszyngtonu, które popychają Niemcy ku konfrontacji z Rosją”.
Szef Bundestagu Norbert Lammert, który po raz ostatni przewodniczył posiedzeniu parlamentu, zaapelował o utrzymanie w przyszłym parlamencie „wspólnego frontu demokratów przeciwko fanatykom i fundamentalistom”. W parlamencie „bije serce demokracji” - mówił polityk CDU. Cechą „żywotnej demokracji” jest nie to, że „na końcu zwycięża większość”, lecz to, że „podczas podejmowania decyzji mniejszość może skorzystać ze swoich praw”.
Lammert kierował pracami Bundestagu od 2005 roku.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/356326-koniec-negocjacji-akcesyjnych-z-panstwem-erdogana-merkel-rozwoj-wydarzen-w-turcji-jest-wysoce-niepokojacy?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.