W Niemczech przebywa ok. 60 byłych bojowników związanej niegdyś z Al-Kaidą grupy znanej jako Front al-Nusra (obecnie Dżabhat Fatah al-Szam)
— podał w sobotę „Der Spiegel”.
Część z nich brała udział w masakrach na cywilach i żołnierzach armii syryjskiej.
Powołując się na źródła w niemieckich służbach, „Der Spiegel” pisze, że dżihadyści pod fałszywymi nazwiskami przedostali się do Niemiec szlakiem bałkańskim. Ich identyfikacja była możliwa, ponieważ w Niemczech rozpoznali ich Syryjczycy, który byli świadkami popełnionych przez nich zbrodni.
Redakcja tygodnika wyjaśnia, że rozpoznani islamiści należeli początkowo do oddziału Liwa Owais al-Kuarni, s2012 roku grupa przyłączyła się do organizacji noszącej wówczas nazwę Front al-Nusra. Dwa lata później oddział rozwiązał się - część bojowników przyłączyła się do Państwa Islamskiego (IS), a inni porzucili broń i wyemigrowali do Europy.
Według „Spiegla” w Niemczech toczą się postępowania wobec 25 członków tego oddziału. Około 30 innych bojowników, którzy prawdopodobnie przebywają w Niemczech, jest poszukiwanych.
Niemieckie władze pocieszają się, że celem dżihadystów z Frontu al-Nusra była walka z syryjskim rządem, a nie zamachy w Europie.
Oczywiście martwi nas, że w Niemczech przebywają tak brutalni ludzie
— powiedział „Spieglowi” przedstawiciel niemieckich służb.
W Federalnym Urzędzie Ochrony Konstytucji (niemieckim kontrwywiadzie) powstał zespół zajmujący się poszukiwaniem byłych bojowników Frontu al-Nusra. Władze nie wykluczają, że może ich być więcej, niż dotychczas przyjmowano.
ems/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/355878-der-spiegel-w-niemczech-przebywa-ok-60-dzihadystow-z-dawnego-frontu-al-nusra-przybyli-pod-falszywymi-nazwiskami