Fińska policja wypuściła we wtorek z aresztu dwóch kolejnych mężczyzn, którzy zostali zatrzymani po ataku nożownika w Turku, na południowym zachodzie kraju. W areszcie pozostaje tylko dwóch podejrzanych. W ataku z 18 sierpnia zginęły dwie kobiety.
Po ataku policja łącznie zatrzymała siedem osób, z których pięć jest już na wolności; osobom tym nie postawiono zarzutów.
Policja ustaliła, że główny podejrzany nazywa się Abderrahman Buanan i ma 22 lata. Ten Marokańczyk ubiegając się o azyl podał urzędnikom fałszywe dane dotyczące swojej tożsamości i dlatego wcześniej podawano, że nazywa się Abderrahman Meszka.
Buanan przyznał się przed sądem do ataku z użyciem noża, ale zaprzeczył, jakoby jego działania miały charakter terrorystyczny. Drugi mężczyzna, który pozostaje w areszcie, zaprzecza, jakoby był zamieszany w atak.
W kilka dni po ataku w Turku fińskie media informowały, że nożownik przed przyjazdem do Finlandii w 2016 roku przebywał w Niemczech i był notowany przez niemiecką policję.
Nożownik z Turku ubiegał się w Finlandii o azyl, ale pod koniec 2016 roku dostał odmowną decyzję. Do czasu ataku przebywał w ośrodku dla uchodźców w jednej z dzielnic tego miasta, czekając na rozpatrzenie odwołania. Według fińskich mediów już na początku roku fińskie służby otrzymały wskazówki od pewnego cudzoziemca z Turku, że Marokańczyk uległ radykalizacji. Fińska policja bezpieczeństwa SUPO twierdzi, że nie były to jednak informacje związane z planowaniem konkretnego ataku.
Atak z użyciem noża w Turku uznany został przez władze za pierwszy atak terrorystyczny w Finlandii. Zginęły w nim dwie kobiety, a osiem osób zostało rannych.
ems/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/355213-zwolniono-kolejnych-mezczyzn-zatrzymanych-po-ataku-w-finskim-turku-zginely-w-nim-dwie-kobiety