Uciekli do Niemiec, wakacje spędzają w ojczyźnie. Uchodźcy, którzy złożyli wnioski o azyl w Niemczech, są bezrobotni i żyją z zasiłku Hartz IV składają wnioski o płatny urlop w agenturach pracy. Następnie jadą na wakacje do swoich krajów, skąd rzekomo uciekli przed wojna i prześladowaniem - donosi niemiecka gazeta „Die Welt”.
Według gazety takie przypadki odnotowały gminy na południowym Zachodzie Niemiec, ale eksperci wychodzą z założenia, że jest to o wiele szersze zjawisko. Urzędy ds. Migracji mówią o ponad 100 osobach mających status uchodźcy w Niemczech i czekające na rozstrzygnięcie swoich wniosków o azyl, które od 2014 r. wielokrotnie wyjeżdżały do swoich krajów pochodzenia, by spędzić tam czas ze swoimi rodzinami. Po powrocie zachowały status uchodźcy.
Według „Die Welt” urlopowicze to uchodźcy z Syrii, Iraku, Afganistanu i Libanu. Udało im się udowodnić podczas procesu azylowego, że uciekli przed wojną i terrorem, bądź byli prześladowani. Minister sprawiedliwości Badenii-Wirtembergii Guido Wolf (CDU) uważa takie zachowanie uchodźców za „niezrozumiałe”.
Jeśli ktoś przybył do Niemiec bo rzekomo jest politycznie prześladowany w swojej ojczyźnie i złożył wniosek o azyl bądź go otrzymał, a następnie jedzie tam na wakacje, to jest to sprzeczność. Jeśli istnieją tu jakieś luki prawne, powinny zostać zamknięte
—podkreślił Wolf. Pełnomocnik ds. integracji niemieckiego rządu Aydan Özoguz (SPD) broni uchodźców.
Zapewne mają ważne powody, by jechać na krótki czas do ojczyzny, choćby śmierć w rodzinie. To zapewne bardzo rzadkie przypadki
—przekonywała polityk SPD w rozmowie z gazetami „Funke Mediengruppe”. Zieloni w landtagu Badenii-Wirtembergii zarzucili Wolfowi populizm.
Takie wyjazdy są związane dla uchodźców z ogromnym ryzykiem, nie należy im z tego powodu odbierać status i prawo do azylu
—zaznaczył ekspert ds. integracji Zielonych Daniel Lede Abal. Alternatywa dla Niemiec zaś zażądała, aby rząd w Berlinie odebrał urlopującym w ojczyźnie przybyszom status uchodźcy oraz nie udzielał im azylu w Niemczech.
Nie ma najmniejszego znaczenia, dlaczego udali się w podróż do domu. Jeśli mogą tam przebywać to znaczy, że im nic nie grozi, a więc azyl im się nie należy, bowiem otrzymali go w oparciu o kłamstwo
—powiedział poseł AfD Anton Baron.
Ryb, welt.de
-
Nowość „wSklepiku.pl”: „Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.” - Ks.prof.Waldemar Cisło.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/353742-uchodzcy-ktorzy-szukaja-azylu-w-niemczech-spedzaja-wakacje-w-ojczyznie-skad-rzekomo-uciekli-przed-wojna-i-przesladowaniem