Na 3,5 roku kolonii karnej skazał w czwartek sąd w Moskwie dziennikarza portalu RBK Aleksandra Sokołowa, oskarżonego o działalność ekstremistyczną. Współoskarżony z nim Jurij Muchin, autor m.in. antypolskich publikacji, otrzymał wyrok 4 lat w zawieszeniu.
Na cztery lata pozbawienia wolności zostali skazani również dwaj inni podsądni: Walerij Parfionow i Kirył Barabasz.
W przypadku Muchina sąd uwzględnił jako okoliczność łagodzącą niepełnosprawność - III grupa inwalidzka. Wszystkim skazanym zaliczono na poczet kary czas, który spędzili w areszcie.
Wszyscy oskarżeni byli o utworzenie ugrupowania pod nazwą „Na rzecz władzy odpowiedzialnej”, którego celem było kontynuowanie działalności innej grupy, Armii Woli Narodu (AWN), zakazanej przez władze za ekstremizm w 2010 roku.
W obronie Sokołowa, który pracował dla portalu RBK, występowali dziennikarze i walczący o prawa człowieka. Pod apelem poparcia dla niego podpisało się w lipcu ponad 280 dziennikarzy mediów rosyjskich. Sokołow, jak i pozostali oskarżeni, nie przyznawał się do winy. Dziennikarz wiązał aresztowanie i proces ze swoją działalnością zawodową; w materiałach, które pisał dla RBK, śledził m.in. sprawę defraudacji środków na budowę kosmodromu Wostocznyj.
Sokołow i Parfionow zostali zatrzymani w lipcu 2015 roku w Moskwie, a Muchin w tym samym czasie na Krymie. Zarzucono im wolę „politycznego zdestabilizowania kraju i nielegalnego obalenia władzy” oraz działanie w „organizacji ekstremistycznej”.
Adwokaci podczas procesu zapewniali, że celem działalności grupy inicjatywnej „Na rzecz władzy odpowiedzialnej” było wyłącznie przeprowadzenie referendum o tej samej nazwie w sprawie ustawy, która pozwoliłaby obywatelom oceniać pracę przedstawicieli władz i pociągać ich do odpowiedzialności za zaniedbania.
Armia Woli Narodu, którą kierował Muchin, odwoływała się do tradycji stalinizmu, głosiła hasła nacjonalistyczne, antysemickie i antypolskie. Znana była m.in. z negowania odpowiedzialności Józefa Stalina i NKWD za mord na polskich oficerach w kwietniu 1940 roku. Zarzucała władzom ZSRR i Rosji sfałszowanie dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej, a Głównej Prokuraturze Wojskowej FR nierzetelne śledztwo i ukrywanie jego wyników przed opinią publiczną.
AWN organizowała pikiety przed ambasadą RP w Moskwie i w innych miejscach w stolicy Rosji, podczas których negowała odpowiedzialność NKWD za wymordowanie polskich oficerów i przypisywała tę zbrodnię wojskom niemieckim. Organizowała też publiczne debaty poświęcone zbrodni katyńskiej, podczas których broniła swojego stanowiska.
Kiedy rosyjska Prokuratura Generalna w 2010 roku zwróciła się o delegalizację AWN, uzasadniła to oceną, iż organizacji tej przyświecają ekstremistyczne cele, a jej działalność zagraża bezpieczeństwu ludzi, społeczeństwa i państwa.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)/ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/352720-rosyjski-sad-skazal-dziennikarzy-na-kolonie-karna-i-wiezienie-oskarzano-ich-o-dzialalnosc-ekstremistyczna