Za rok na Węgrzech wybory parlamentarne. Na ulicach Budapesztu widać już pierwsze sygnały rozpoczynającej się kampanii wyborczej. Rządzący Fidesz ma obecnie sondażowe poparcie na poziomie 55 proc, czyli o 5 pkt. proc. więcej niż jeszcze w czerwcu. Michał Karnowski pyta Zoltana Kovacsa, rzecznika węgierskiego rządu, jak udało się rządzącej już tyle lat partii wciąż prowadzić w badaniach opinii społecznej.
Na pewno samo się nie zrobi. Z jednej strony faktycznie po siedmiu latach rządzenia mamy ogromne poparcie, co jest rzadkością wśród dotychczas sprawujących władzę. Ale też zawsze pamiętamy, że nic nie przychodzi samo. Nie można leżeć i czekać, ale trzeba ciężko pracować, trzeba rozmawiać z ludźmi, dyskutować, przekonywać do swoich racji i słuchać oczekiwań. Korzystamy także z referendów, pytamy Węgrów o najważniejsze sprawy, ostatnio o nielegalną imigrację. To nam daje pewność, że mamy wsparcie obywateli i przekonanie, że realizujemy to, czego chce naród
— mówi Kovacs.
Kto jest głównym przeciwnikiem partii rządzącej Węgrami? Nie są to, wbrew oczekiwaniu wielu w Europie, socjaliści. Drugi w sondażach jest prawicowy Jobbik.
Jobbik rzeczywiście jest naszym konkurentem, i to realnym, wbrew licznym zarzutom, że to tak naprawdę nasz sojusznik. Każdy, kto zna węgierską scenę polityczną, wie jednak, że to nieprawda
— tłumaczy rzecznik Węgierskiego rządu.
Rząd Wiktora Orbana ma te same problemy co konserwatywny rząd w Polsce. Lewicowo-liberalna opozycja zgodzi się na wszystko, byleby tylko sprzeciwić się rządzącym.
Widzimy, że praktycznie są za nielegalną imigracją. Sprzeciwiają się wysiłkom rządu, by uniemożliwić wjazd setek tysięcy nielegalnych imigrantów. Tak działają zarówno w parlamencie węgierskim, jak w Parlamencie Europejskim. Odrzucają wszystkie argumenty mówiące o konieczności zapewnienia Węgrom bezpieczeństwa i ochrony granic. Nic do nich nie przemawia, są przeciw wszystkim tym działaniom rządu premiera Viktora Orbána. Cóż, mają prawo, ale też obywatele Węgier mają prawo to ocenić w wyborach
— tłumaczy Kovacs.
Jak utrzymać poparcie społeczne dla konserwatywnego rządu, pomimo ataków ze strony lewicowo-liberalnej części opozycji, która wspiera się Brukselą? Kovacs mówi wprost:
Jeśli pod wpływem tej presji sam zwątpisz – przegrasz. To podstawowa lekcja z ostatnich siedmiu lat. Bardzo ważna jest też jedność polityczna obozu rządzącego, który będąc pod takim ostrzałem, tylko wspólnie może wygrywać, osiągać swoje cele
— powiedział.
Ludzie muszą wiedzieć i rozumieć, o co walczysz, co chcesz osiągnąć, co chcesz zmienić w kraju. Musisz też być szczery, całkowicie szczery w rozmowie z obywatelami. Musisz mieć zdolność jasnego i twardego nazwania problemu i określenia sposobów jego rozwiązania. Jeśli nie umiesz nazwać problemu, nie poradzisz sobie z nim
— dodał.
Kovacs przestrzega przed Georgem Sorosem, którego plany próbuje pokrzyżować węgierski rząd.
Wiemy, że to pan Soros stoi za tą szaloną europejską polityką imigracyjną, wiemy, że chce to samo zrobić u nas. Musimy więc jasno to powiedzieć. Wtedy mamy szansę wygrać. Nie może być tak, że obywatele wybierają parlament i rząd, a tak naprawdę zza kulis rządzi jakiś miliarder, który nie ma do tego żadnego demokratycznego mandatu. To przekonanie jest zresztą wspólne dla całej Grupy Wyszehradzkiej
— tłumaczy polityk.
Zoltan Kovacs mówi też o Grupie Wyszehradzkiej i wyzwaniach jakie stoją przed tym formatem.
Najważniejsza jest przyszłość Unii Europejskiej, a to z kolei wiąże się z zapewnieniem Grupie Wyszehradzkiej prawa do takiego samego głosu, jaki mają inne państwa europejskie w najważniejszych sprawach. Ten głos powinien być wzięty pod uwagę w projektach prowadzonych przez Brukselę
— powiedział.
Cały wywiad z rzecznikiem węgierskiego rządu do przeczytani w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 7 sierpnia br., także w formie e-wydania – szczegóły na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html .
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół www.SiećPrzyjaciół.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/352335-nie-mozna-zwatpic-rzecznik-rzadu-wegier-w-sieci-ostrzega-przed-sorosem-nie-moze-byc-tak-ze-obywatele-wybieraja-rzad-a-zza-kulis-rzadzi-jakis-miliarder