Jeśli są to pomniki na cmentarzach, to są one pod ochroną. Jeśli nie - to dlaczego mielibyśmy je cenić? To Związek Sowiecki przyczynił się do rozpoczęcia II wojny światowej podpisawszy pakt Ribbentrop-Mołotow i atakując nas od wschodu we wrześniu 1939 roku. Jesteśmy wdzięczni za wyzwolenie od okupacji nazistowskiej w 1945 roku. Jednak potem przez kolejne 45 lat armia sowiecka dyktowała, kto będzie rządzić Polską i nie była to władza wybrana przez Polaków. I właśnie ta władza ceniła sowiecką symbolikę w polskich miastach
— podkreślił Waszczykowski.
W nieco szerszej wersji wywiadu na stronie internetowej szef MSZ zaznaczył, że ”żadne przepisy międzynarodowe ani porozumienia dwustronne nie chronią tego rodzaju pomników”.
Mówiąc o obecności w Polsce około 5 tys. żołnierzy NATO, minister zaznaczył, że są to siły pozwalające uniknąć „sytuacji, którą obserwowaliśmy trzy lata temu na Krymie, gdzie nieoczekiwanie pojawili się jacyś wojskowi bez znaków rozpoznawczych”. Przypomniał też w kontekście obecności sił NATO, że doktryna Sojuszu ma charakter obronny.
Uczciwie przyznaję: ciężko jest sąsiadować z Rosją, ze względu na zagrożenia wojskowe, prowokacje na Morzu Bałtyckim i Morzu Czarnym. Jednak z drugiej strony, jest to sąsiedztwo obiecujące, Rosja jest ogromnym rynkiem. Gdyby w Rosji był u władzy rząd demokratyczny i gotowy do współpracy z UE, to byłaby to dla nas idealna sytuacja. Jednak, niestety, obecne władze w Moskwie żywią ambicje imperialne, podają w wątpliwość ład międzynarodowy, kwestionują konieczność istnienia NATO i próbują zbudować nową architekturę bezpieczeństwa
— powiedział Waszczykowski.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jeśli są to pomniki na cmentarzach, to są one pod ochroną. Jeśli nie - to dlaczego mielibyśmy je cenić? To Związek Sowiecki przyczynił się do rozpoczęcia II wojny światowej podpisawszy pakt Ribbentrop-Mołotow i atakując nas od wschodu we wrześniu 1939 roku. Jesteśmy wdzięczni za wyzwolenie od okupacji nazistowskiej w 1945 roku. Jednak potem przez kolejne 45 lat armia sowiecka dyktowała, kto będzie rządzić Polską i nie była to władza wybrana przez Polaków. I właśnie ta władza ceniła sowiecką symbolikę w polskich miastach
— podkreślił Waszczykowski.
W nieco szerszej wersji wywiadu na stronie internetowej szef MSZ zaznaczył, że ”żadne przepisy międzynarodowe ani porozumienia dwustronne nie chronią tego rodzaju pomników”.
Mówiąc o obecności w Polsce około 5 tys. żołnierzy NATO, minister zaznaczył, że są to siły pozwalające uniknąć „sytuacji, którą obserwowaliśmy trzy lata temu na Krymie, gdzie nieoczekiwanie pojawili się jacyś wojskowi bez znaków rozpoznawczych”. Przypomniał też w kontekście obecności sił NATO, że doktryna Sojuszu ma charakter obronny.
Uczciwie przyznaję: ciężko jest sąsiadować z Rosją, ze względu na zagrożenia wojskowe, prowokacje na Morzu Bałtyckim i Morzu Czarnym. Jednak z drugiej strony, jest to sąsiedztwo obiecujące, Rosja jest ogromnym rynkiem. Gdyby w Rosji był u władzy rząd demokratyczny i gotowy do współpracy z UE, to byłaby to dla nas idealna sytuacja. Jednak, niestety, obecne władze w Moskwie żywią ambicje imperialne, podają w wątpliwość ład międzynarodowy, kwestionują konieczność istnienia NATO i próbują zbudować nową architekturę bezpieczeństwa
— powiedział Waszczykowski.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/352091-waszczykowski-dla-kommiersanta-polska-jest-gotowa-do-wspolpracy-z-rosja-jednak-nie-dostrzega-z-jej-strony-wzajemnosci-i-gotowosci-do-dialogu?strona=2