Prezydent Rosji Władimir Putin na razie nie podjął decyzji w sprawie reakcji na wydalenie rosyjskich dyplomatów z USA w 2016 roku i na zamknięcie dostępu do rosyjskich nieruchomości dyplomatycznych
— powiedział w piątek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Niejednokrotnie podkreślaliśmy, że sytuacja z dyplomatami i nieruchomościami jest nadal nie do zaakceptowania. Z tego względu dochodzi w tym wypadku do poważnego nadużywania cierpliwości strony rosyjskiej
— oświadczył Pieskow.
CZYTAJ TAKŻE: Rosja pozbędzie się pracowników ambasady USA z Moskwy. To odpowiedź na wydalenie 35 jej dyplomatów ze Stanów Zjednoczonych
Rzecznik Kremla zaznaczył, że zdaniem władz Rosji nie można mówić o żądaniach związanych z kwestią zwrócenia nieruchomości.
Zwrot Rosji jej majątku dyplomatycznego nie może i nie powinien być od czegokolwiek uzależniany. Stoi to w sprzeczności z prawem międzynarodowym (…). Nie może być mowy o żądaniach wobec Federacji Rosyjskiej
— zaznaczył.
Pieskow zapewnił także w piątek, że władzom na Kremlu nie jest znany Rinat Achmetszyn, który - jak utrzymują media w USA - był pośrednikiem podczas organizowania spotkania Donalda Trumpa Jr., syna prezydenta USA Donalda Trumpa, z rosyjską prawniczką Natalią Weselnicką.
Nic nie wiemy o tym człowieku
— powiedział rzecznik prezydenta Rosji. Wcześniej Kreml zapewniał, że nie ma żadnych związków z Weselnicką.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent USA o nagonce na Trumpa juniora: „Mój syn był niewinny. To największe polowanie na czarownice w historii polityki”
W grudniu 2016 roku administracja ówczesnego prezydenta USA Baracka Obamy podjęła decyzję o wydaleniu z kraju 35 rosyjskich dyplomatów podejrzewanych o działalność szpiegowską. Amerykański Departament Stanu odebrał też stronie rosyjskiej dostęp do dwóch kompleksów wypoczynkowych na terenie stanów Nowy Jork i Maryland. Moskwa powstrzymała się wtedy od reakcji poprzez ogłaszanie dyplomatów amerykańskich za osoby niepożądane.
Jednak w piątek MSZ ostrzegło, że Rosja jest gotowa do znaczącego zredukowania liczby pracowników ambasady USA w Moskwie. Resort dyplomacji zapowiedział, że decyzję w tej sprawie podejmie po konsultacjach rosyjsko-amerykańskich na szczeblu wiceministrów spraw zagranicznych 17 lipca w Waszyngtonie.
PAP/gnor
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/348839-moskwa-odesle-amerykanskich-dyplomatow-do-domu-wladimir-putin-nie-podjal-jeszcze-decyzji-ale-zada-dostepu-do-rosyjskich-posiadlosci