Prezydent Donald Trump powiedział w środę w trakcie wywiadu przeprowadzanego przez założyciela stacji CBN Pata Robertsona, że „prezydent Rosji Władimir Putin byłby szczęśliwszy, gdyby wybory prezydenckie w USA wygrała Hillary Clinton”.
Jest wiele rzeczy, które ja robię dokładnie na odwrót niż on by sobie tego życzył — powiedział Trump o Putinie. Argumentował, że „rozbudowuje wojsko USA i pracuje nad eksportem amerykańskiej energii”, a Kreml sprzeciwia się tym działaniom.
Jesteśmy najsilniejszym krajem na świecie i stajemy się jeszcze silniejsi, ponieważ ja wspieram wojsko. Gdyby wygrała Hillary nasza armia zostałaby zdziesiątkowana, energia byłaby o wiele droższa” - wskazał Trump. „To są rzeczy, które nie podobają się Putinowi. I dlatego mówię: dlaczego on miałby chcieć mnie jako prezydenta? Od pierwszego dnia chciałem silnego wojska, a on przecież nie chce takiej sytuacji
— dodał amerykański prezydent.
„Wspierałem szczelinowanie hydrauliczne i wszystko, co przyniesie niskie ceny energii i zwiększy podaż. Będziemy eksportować energię, a on tego nie chce” - kontynuował Trump. „Chciałby Hillary, która wolała wiatraki. On byłby o wiele bardziej skłonny to popierać, ponieważ spowodowałoby to wzrost cen energii, a jak wiadomo, Rosja jest bardzo od tego zależna” - oznajmił Donald Trump.
W jego ocenie Putin „chce tego, co jest dobre dla Rosji”, podczas gdy Trump pragnie „tego, co jest dobre dla Stanów Zjednoczonych. Myślę, że w takim przypadku jak Syria możemy działać razem, zarządzić zawieszenie broni i jest wiele innych sytuacji, w których nasze dobre stosunki mogą być czymś bardzo pozytywnym, ale Putin zawsze będzie dbał o Rosję, a Trump o USA. Tak już po prostu jest” - dodał.
Amerykański prezydent ocenił, że jego pierwsze spotkanie z Putinem podczas szczytu G-20 było owocne.
„W niektórych sprawach nie będziemy się zgadzać, a w innych zgadzać. Nasze spotkanie było dobre i długie. Trwało dwie godziny i piętnaście minut. Wszyscy byli zdziwieni, ile ono trwało, ale to jest pozytyw a nie negatyw. Myślę, że dogadywaliśmy się bardzo dobrze i jest to dobre a nie złe. Ludzie mówią +oni nie powinni się dogadywać+. Kim są ci ludzie, co to mówią? Ja myślę, że dogadujemy się bardzo, bardzo dobrze. Jesteśmy olbrzymią potęgą atomową, podobnie jak oni. Nieposiadanie żadnych relacji nie ma sensu” - powiedział Trump.
Zawieszenie broni w Syrii zostało podane jako przykład udanej współpracy z Rosją. „Jedną z rzeczy, które osiągnęliśmy na tym spotkaniu, było zarządzenie zawieszenia broni na większej części terytorium Syrii, gdzie było piekło i gdzie dochodziło do strasznych mordów” - ocenił Trump.
Przypomniał, że zawieszenie trwa już cztery dni, podczas gdy poprzednie rozejmy nie utrzymywały się długo. Szanse na wypełnienie warunków zawieszenia broni są teraz większe, bo „prezydent Putin i prezydent Trump zawarli umowę i jest ona respektowana” - argumentował.
„Uważam, że ważne jest, aby był dialog. Jeśli go nie ma, to jest to bardzo problematyczne dla naszego kraju i dla ich kraju” - kontynuował prezydent USA. „Sądzę, że potrzebujemy dialogu” - dodał.
Prezydent ustosunkował się także do wewnętrznych spraw USA, takich jak reforma zdrowia czy kwestie podatkowe, wskazując, że ciągłe skupienie mediów na sprawie ingerencji Rosji w proces wyborczy w USA, utrudnia Kongresowi pracę nad ważnymi sprawami.
Trump przyznał, że raczej nie bierze pod uwagę możliwości wycofania się z reformy systemu opieki zdrowotnej Obamacare, gdyż rozgniewałoby to wielu ludzi w USA. Dodał, że wierzy, iż Partia Republikańska, która ma większość w Izbie Reprezentantów i Senacie, przeforsuje zmiany.
Lider USA poruszył w wywiadzie także inne kwestie takie, jak zagrożenia związane z Koreą Północną i problem finansowania terroryzmu przez kraje Bliskiego Wschodu.
Całość materiału zostanie wyemitowana na antenie CBN w ramach programu „The 700 Club” w czwartek.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prezydent Donald Trump powiedział w środę w trakcie wywiadu przeprowadzanego przez założyciela stacji CBN Pata Robertsona, że „prezydent Rosji Władimir Putin byłby szczęśliwszy, gdyby wybory prezydenckie w USA wygrała Hillary Clinton”.
Jest wiele rzeczy, które ja robię dokładnie na odwrót niż on by sobie tego życzył — powiedział Trump o Putinie. Argumentował, że „rozbudowuje wojsko USA i pracuje nad eksportem amerykańskiej energii”, a Kreml sprzeciwia się tym działaniom.
Jesteśmy najsilniejszym krajem na świecie i stajemy się jeszcze silniejsi, ponieważ ja wspieram wojsko. Gdyby wygrała Hillary nasza armia zostałaby zdziesiątkowana, energia byłaby o wiele droższa” - wskazał Trump. „To są rzeczy, które nie podobają się Putinowi. I dlatego mówię: dlaczego on miałby chcieć mnie jako prezydenta? Od pierwszego dnia chciałem silnego wojska, a on przecież nie chce takiej sytuacji
— dodał amerykański prezydent.
„Wspierałem szczelinowanie hydrauliczne i wszystko, co przyniesie niskie ceny energii i zwiększy podaż. Będziemy eksportować energię, a on tego nie chce” - kontynuował Trump. „Chciałby Hillary, która wolała wiatraki. On byłby o wiele bardziej skłonny to popierać, ponieważ spowodowałoby to wzrost cen energii, a jak wiadomo, Rosja jest bardzo od tego zależna” - oznajmił Donald Trump.
W jego ocenie Putin „chce tego, co jest dobre dla Rosji”, podczas gdy Trump pragnie „tego, co jest dobre dla Stanów Zjednoczonych. Myślę, że w takim przypadku jak Syria możemy działać razem, zarządzić zawieszenie broni i jest wiele innych sytuacji, w których nasze dobre stosunki mogą być czymś bardzo pozytywnym, ale Putin zawsze będzie dbał o Rosję, a Trump o USA. Tak już po prostu jest” - dodał.
Amerykański prezydent ocenił, że jego pierwsze spotkanie z Putinem podczas szczytu G-20 było owocne.
„W niektórych sprawach nie będziemy się zgadzać, a w innych zgadzać. Nasze spotkanie było dobre i długie. Trwało dwie godziny i piętnaście minut. Wszyscy byli zdziwieni, ile ono trwało, ale to jest pozytyw a nie negatyw. Myślę, że dogadywaliśmy się bardzo dobrze i jest to dobre a nie złe. Ludzie mówią +oni nie powinni się dogadywać+. Kim są ci ludzie, co to mówią? Ja myślę, że dogadujemy się bardzo, bardzo dobrze. Jesteśmy olbrzymią potęgą atomową, podobnie jak oni. Nieposiadanie żadnych relacji nie ma sensu” - powiedział Trump.
Zawieszenie broni w Syrii zostało podane jako przykład udanej współpracy z Rosją. „Jedną z rzeczy, które osiągnęliśmy na tym spotkaniu, było zarządzenie zawieszenia broni na większej części terytorium Syrii, gdzie było piekło i gdzie dochodziło do strasznych mordów” - ocenił Trump.
Przypomniał, że zawieszenie trwa już cztery dni, podczas gdy poprzednie rozejmy nie utrzymywały się długo. Szanse na wypełnienie warunków zawieszenia broni są teraz większe, bo „prezydent Putin i prezydent Trump zawarli umowę i jest ona respektowana” - argumentował.
„Uważam, że ważne jest, aby był dialog. Jeśli go nie ma, to jest to bardzo problematyczne dla naszego kraju i dla ich kraju” - kontynuował prezydent USA. „Sądzę, że potrzebujemy dialogu” - dodał.
Prezydent ustosunkował się także do wewnętrznych spraw USA, takich jak reforma zdrowia czy kwestie podatkowe, wskazując, że ciągłe skupienie mediów na sprawie ingerencji Rosji w proces wyborczy w USA, utrudnia Kongresowi pracę nad ważnymi sprawami.
Trump przyznał, że raczej nie bierze pod uwagę możliwości wycofania się z reformy systemu opieki zdrowotnej Obamacare, gdyż rozgniewałoby to wielu ludzi w USA. Dodał, że wierzy, iż Partia Republikańska, która ma większość w Izbie Reprezentantów i Senacie, przeforsuje zmiany.
Lider USA poruszył w wywiadzie także inne kwestie takie, jak zagrożenia związane z Koreą Północną i problem finansowania terroryzmu przez kraje Bliskiego Wschodu.
Całość materiału zostanie wyemitowana na antenie CBN w ramach programu „The 700 Club” w czwartek.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/348528-donald-trump-wladimir-putin-bylby-szczesliwszy-gdyby-wybory-prezydenckie-w-usa-wygrala-hillary-clinton?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.