Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif zaapelował w poniedziałek w Berlinie do państw UE, by wykorzystały swoje wpływy nad Zatoką Perską do obniżenia napięcia panującego tam między Katarem a Arabią Saudyjską i jej sojusznikami.
Zdaniem Zarifa kraje, które oskarżyły Iran i Katar o wspieranie terroryzmu, próbują ukryć swoje niepowodzenia w zaspokojeniu potrzeb swoich społeczeństw.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Państwa Zatoki Perskiej zrywają stosunki z Katarem. „Epoka zrywania stosunków i zamykania granic nie jest metodą rozwiązywania kryzysu”
Jednego dnia jest to Iran, drugiego dnia Katar
— powiedział.
To wzmacnia zaburzenie poznawcze w naszym regionie polegające na postrzeganiu, że bezpieczeństwo można kupić z zewnątrz, że bezpieczeństwo można nabyć poprzez zakupy większej ilości uzbrojenia
— dodał.
Wezwał do nowego regionalnego forum dialogu nad Zatoką Perską oraz zakończenia spirali zbrojeń w regionie, który jego zdaniem ma wpływ na stosunki zachodnich państw z państwami Zatoki.
Tam, gdzie polityka zagraniczna staje się towarem, zakupy sprzętu wojskowego stają się kryterium miary, kto jest terrorystą, a kto nie
— powiedział.
Prezydent Iranu Hasan Rowhani zapewnił w niedzielę emira Kataru szejka Tamima ibn Hamada as-Saniego, że Iran nie pozostawi Kataru bez wsparcia w obliczu napięć w regionie Zatoki Perskiej. Wyraził także przekonanie, że „obecna izolacja Kataru jest nie do zaakceptowania”.
Rowhani zaznaczył ponadto, że w obecnych czasach nie da się pokonać różnic, stosując groźby i sankcje. Rozwiązanie kryzysu między Katarem a trzema krajami Zatoki Perskiej, jak również Egiptem, powinno nastąpić na drodze negocjacji, w czym - jak zapewnił Rowhani - Iran może pomóc.
Arabia Saudyjska 5 czerwca zerwała stosunki dyplomatyczne z Katarem, oskarżając go o wspieranie terroryzmu oraz zbliżenie z Iranem. W ślad za Rijadem poszło kilka krajów arabskich, które wraz z nim zablokowały połączenia lotnicze, morskie i lądowe z Katarem.
W piątek władze Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA), Egiptu i Bahrajnu przedstawiły Katarowi listę żądań, wśród których figuruje m.in. zamknięcie telewizji Al-Dżazira, rozluźnienie relacji z Iranem czy wydanie wszystkich wskazanych terrorystów znajdujących się na katarskim terytorium. Kraje te chcą także, aby Ad-Dauha zamknęła turecką bazę wojskową w Katarze.
Na spełnienie żądań dano Katarowi dziesięć dni. W sobotę katarskie władze uznały te żądania za „nierozsądne”.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/345974-iran-apeluje-o-wsparcie-ue-w-obnizeniu-napiecia-w-zatoce-perskiej