Wiceszef MSZ mówił, że trzeba szybko znaleźć rozwiązania dla szlaku śródziemnomorskiego, przez który migranci przedostają się głównie z libijskiego wybrzeża do Włoch. Po zamknięciu drogi przez Turcję do Grecji znaczenie szlaku w centralnej części Morza Śródziemnego wzrosło. Rośnie też liczba przedostających się w ten sposób do UE.
Polska popiera unijne wysiłki, które mają służyć ograniczeniu przepraw tą drogą. Szymański mówił, że najpilniejsza sprawa to pomoc dla libijskiej straży granicznej, tak by mogła ona skutecznie kontrolować wybrzeże. Minister podkreślił, że migranci ekonomiczni, których należy odróżniać od osób poszukujących azylu, stanowią dziś ok. 90 proc. ruchu migracyjnego na Morzu Śródziemnym.
Projekt reformy polityki azylowej UE z pierwszej połowy 2016 r. zakłada, że stały system dystrybucji uchodźców byłby uruchamiany automatycznie w sytuacji kryzysowej. KE przewidziała możliwość wykupienia się z obowiązku relokacji - kraj, który nie chciałby przyjąć uchodźców, miałby zapłacić 250 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę. Te elementy propozycji budzą najwięcej kontrowersji.
Konsensusu w tej sprawie nie udało się znaleźć do tej pory ani słowackiej, ani maltańskiej prezydencji. Szczyt ma wezwać do pracy w tej sprawie Estończyków, którzy przejmują półroczne przewodnictwo w UE 1 lipca.
ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wiceszef MSZ mówił, że trzeba szybko znaleźć rozwiązania dla szlaku śródziemnomorskiego, przez który migranci przedostają się głównie z libijskiego wybrzeża do Włoch. Po zamknięciu drogi przez Turcję do Grecji znaczenie szlaku w centralnej części Morza Śródziemnego wzrosło. Rośnie też liczba przedostających się w ten sposób do UE.
Polska popiera unijne wysiłki, które mają służyć ograniczeniu przepraw tą drogą. Szymański mówił, że najpilniejsza sprawa to pomoc dla libijskiej straży granicznej, tak by mogła ona skutecznie kontrolować wybrzeże. Minister podkreślił, że migranci ekonomiczni, których należy odróżniać od osób poszukujących azylu, stanowią dziś ok. 90 proc. ruchu migracyjnego na Morzu Śródziemnym.
Projekt reformy polityki azylowej UE z pierwszej połowy 2016 r. zakłada, że stały system dystrybucji uchodźców byłby uruchamiany automatycznie w sytuacji kryzysowej. KE przewidziała możliwość wykupienia się z obowiązku relokacji - kraj, który nie chciałby przyjąć uchodźców, miałby zapłacić 250 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę. Te elementy propozycji budzą najwięcej kontrowersji.
Konsensusu w tej sprawie nie udało się znaleźć do tej pory ani słowackiej, ani maltańskiej prezydencji. Szczyt ma wezwać do pracy w tej sprawie Estończyków, którzy przejmują półroczne przewodnictwo w UE 1 lipca.
ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/345064-polska-za-zmiana-w-projekcie-reformy-prawa-azylowego-ue-minister-ds-europejskich-ke-powinna-porzucic-automatyczny-podzial-uchodzcow?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.