Samochód dostawczy wjechał w grupę pieszych w pobliżu meczetu w londyńskiej dzielnicy Finsbury Park. 10 osób jest rannych, a jedna - zginęła. Według pierwszych relacji świadków w aucie były trzy osoby. Zatrzymany został 48-letni kierowca furgonetki, którego skierowano na badania psychiatryczne. W momencie ujęcia krzyczał, że „zabije wszystkich muzułmanów”.
10:40. Zdaniem brytyjskiej policji był to atak na Londyn i londyńczyków.
Londyn po raz kolejny budzi się, słysząc wiadomości o kolejnym strasznym wydarzeniu, w wyniku którego wiele osób jest poważnie poszkodowanych. (…) To był atak na Londyn oraz wszystkich londyńczyków i powinniśmy jednoczyć się przeciwko ekstremistom
— powiedział na konferencji prasowej Neil Basu z jednostki policji metropolitalnej odpowiedzialnej za zwalczanie terroryzmu.
10:30. Świadkowie zdarzenia mówią, że staranowana przez furgonetkę grupa ludzi udzielała właśnie pierwszej pomocy starszemu mężczyźnie, który zasłabł.
Wyszedł z meczetu, szedł ulicą i nagle zemdlał. Osunął się na chodnik, kilka osób uklęknęło przy nim, by udzielić pierwszej pomocy. Wokół niego stało sześć osób, które starały się mu pomóc, a ta furgonetka skręciła nagle w lewo, bez ostrzeżenia - relacjonował świadek zdarzenia.
To było celowe, skręciła i uderzyła w tych ludzi. Jedna osoba była pod furgonetką. Ludzie zgromadzili się wokół i starali się ją podnieść, żeby wydostać tego mężczyznę spod spodu
— opowiadał.
Z kolei jedna z osób, która była w tym czasie w meczecie opisała moment zatrzymania napastnika.
Zobaczyliśmy kierowcę, który próbował uciekać. Używał siły, wyrywał się, przepychał, ludzie go otoczyli i przytrzymali na ziemi aż do przyjazdu policji. Dookoła leżeli zakrwawieni ranni. Dlaczego ten samochód tędy przejechał? Droga jest wystarczająco szeroka. Nie mam wątpliwości, że zrobił to celowo
— stwierdził świadek.
08:47. 48-letni sprawca ataku został skierowany na obserwację psychiatryczną w szpitalu.
08:42. Policja zaznaczyła, że wbrew wcześniejszym doniesieniom świadków o nożowniku i łącznie trzech sprawcach „nie ma informacji, by ktokolwiek ucierpiał w ataku z użyciem noża”, oraz że funkcjonariuszom nic nie wiadomo o innych podejrzanych.
Śledztwo w tej sprawie trwa
— zastrzeżono.
07:43. Policja nie podaje informacji o dwóch innych sprawcach ataku. Nie wiadomo, czy zostali ujęci.
07:37. Piolicja blokuje wstęp na miejsce tragedii. Funkcjonariusze oddzielają kordonem okolice meczetu. Rośnie tłum gapiów i dziennikarzy.
07:33. Premier Theresa May zapowiedziała posiedzenie sztabu kryzysowego COBRA.
07:30 Burmistrz Londynu Sadiq Khan powiedział, że atak to zamach na wspólne wartości: tolerancji, wolności i szacunku.
*
Spośród 10 poszkodowanych osób, które przeżyły atak - osiem pozostaje w szpitalach, a dwie zostały opatrzone na miejscu zdarzenia.
Jak wynika ze źródeł Sky News w londyńskiej policji metropolitalnej, wszystko wskazuje na to, że sprawcy celowo wjechali w grupę muzułmanów ze względów religijnych.
W meczecie, w pobliżu którego doszło do tragedii, wcześniej odbywała się sunnicka modlitwa zwana tarawih. Rytuał jest odprawiany w czasie świętego miesiąca muzułmanów - Ramadanu.
Takie informacje przekazuje na Twitterze Rada Muzułmańska w Wielkiej Brytanii, która wydała specjalne oświadczenie w sprawie.
Ten człowiek wyszedł z meczetu i zemdlał. Kiedy ludzie podeszli, by mu pomóc, wjechał w nich rozpędzony samochód terrorysty
— mówi dziennikowi „Daily Mail” świadek zdarzenia Atikur Arhman.
Z relacji świadków wynika, że jeden z napastników w chwili ujęcia przez ludzi krzyczał, że „zabije wszystkich muzułmanów”. Gdy mężczyzna został powalony na ziemię, zaczął krzyczeć jak w amoku, by odebrano mu życie.
Zabij mnie, zabij
— wykrzykiwał.
Nie zabijemy cię. Dlaczego to zrobiłeś?
— usłyszał w odpowiedzi.
Riposty jednak nie było… Wymianę zdań udało się nagrać jednemu ze świadków.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/344778-atak-w-londynie-samochod-dostawczy-wjechal-w-grupe-ludzi-wychodzacych-z-meczetu-swiadek-jechal-tak-zeby-wszystkich-trafic-relacja-zdjecia-i-wideo