W liście kondolencyjnym do wdowy po zmarłym w piątek kanclerzu Helmucie Kohlu prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wskazał na jego zasługi dla ponownego zjednoczenia Niemiec i jednoczenia Europy.
Udało mu się doprowadzić do jedności Niemiec w przyjaznym porozumieniu i dobrym partnerstwie z naszymi europejskimi sąsiadami. Zawdzięczamy mu, że Niemcy utwierdziły się jako naród europejski oraz zjednoczony i w ten sposób znaleziono odpowiedź na „kwestię niemiecką”
—napisał Steinmeier.
Przypomniał, że Kohl „z pasją posuwał naprzód jednoczenie Europy” i do końca swych dni promował ideę europejską.
Helmut Kohl dbał o ścisłą niemiecko-francuską przyjaźń i partnerstwo mając świadomość wspaniałomyślności i wielkodusznej gotowości do pojednania, które Francja okazała naszemu krajowi po drugiej wojnie światowej
—zaznaczył prezydent Niemiec.
Nawiązując do roli Kohla w zjednoczeniu Niemiec dodał:
Jego instynkt polityczny, jego wielkie doświadczenie i jego wybitna zdolność zdobywania zaufania naszych sąsiadów i partnerów pozwoliły mu rozpoznać jednorazową historyczną szansę i śmiało z niej skorzystać.
Jesteśmy w żałobie po wielkim mężu stanu - jego dzieło pozostanie trwałe. Nigdy nie zapomnimy Helmuta Kohla
—zakończył swój list niemiecki prezydent.
Z Helmutem Kohlem dość daleko się rozumieliśmy; jeśli chodzi o koncepcję budowania jedności europejskiej, to była pełna zgoda, on to rozumiał
—powiedział z kolei „Faktom” TVN były prezydent Lech Wałęsa.
Spotykaliśmy się wiele razy. Muszę powiedzieć, że się dość daleko rozumieliśmy. Jeśli chodzi o koncepcję Europy, o budowanie jedności europejskiej, to była pełna zgoda. On to rozumiał i naprawdę dobrze nam szło
—powiedział Wałęsa.
Helmut Kohl był wielkim politykiem, natomiast potknął się o rzeczy małe
—powiedział natomiast w piątek były szef SLD Leszek Miller.
Miller mówił w TVN24, że Kohla poznał osobiście, kiedy ten nie był kanclerzem. Zdaniem byłego szefa SLD, Kohl „był już człowiekiem bardzo rozgoryczonym” i dlatego nie mógł do końca traktować jego sądów jako obiektywne.
Był rozgoryczony, że zmuszono go do rozstania z partią; że jego pupilka, pani Merkel, przypuściła na niego najbardziej gwałtowny atak; że wielu ludzi, z którymi on współpracował - mam na myśli Chadecję - odwróciła się od niego plecami. Był bardzo zgorzkniały
—mówił Miller.
Były szef SLD podkreślił jednak, że Kohl to wielki polityk i wielu Niemców uważa go za największego niemieckiego polityka, „nawet większego, niż Adenauer (kanclerz Niemiec w latach 1949-1963 - PAP)”.
Trzeba pamiętać, że on się podjął roli niesłuchanie trudnej, mianowicie zastąpienia silnej niemieckiej marki nową walutą euro. Bardzo ryzykowna decyzja. Szedł właściwie pod prąd społeczeństwa niemieckiego, a mimo to przeprowadził
—ocenił Miller.
Z tego punktu widzenia na pewno był wielkim politykiem, natomiast potknął się o rzeczy małe. Głównie chodziło o niewyjaśnioną do dzisiejszego dnia aferę finansową, a więc o finansowanie jego partii z nielegalnych źródeł. Kohl do końca nie chciał ujawnić tych źródeł
—dodał.
Helmut Kohl był jednym z najwybitniejszych polityków niemieckich. Jego największym sukcesem było zjednoczenie Niemiec. Był też rzecznikiem polsko-niemieckiego pojednania
—mówią PAP polscy europosłowie, wspominając zmarłego w piątek byłego kanclerza Niemiec.
Zdaniem europosła PiS prof. Ryszarda Legutko, był jednym z najwybitniejszych polityków niemieckich okresu powojennego.
Był połączeniem bardzo sprawnego polityka z takim obrazem „swojego chłopa”, co w polityce działało skutecznie. Jego największy sukces to oczywiście zjednoczenie Niemiec, umocnienie roli Niemiec w Europie, również w Europie Wschodniej
—powiedział.
Jak dodał, w tamtych czasach plan zjednoczenia Niemiec było traktowane nieufnie przez społeczeństwa Europy Wschodniej.
Kohlowi udało się nie tylko przekonać do tego planu, ale także wytworzyć obraz Niemiec jako dobrego, życzliwego opiekuna tych krajów, mecenasa, który wprowadza w główny nurt polityki europejskiej dawne kraje komunistyczne, w tym Polskę
—zaznaczył.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W liście kondolencyjnym do wdowy po zmarłym w piątek kanclerzu Helmucie Kohlu prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wskazał na jego zasługi dla ponownego zjednoczenia Niemiec i jednoczenia Europy.
Udało mu się doprowadzić do jedności Niemiec w przyjaznym porozumieniu i dobrym partnerstwie z naszymi europejskimi sąsiadami. Zawdzięczamy mu, że Niemcy utwierdziły się jako naród europejski oraz zjednoczony i w ten sposób znaleziono odpowiedź na „kwestię niemiecką”
—napisał Steinmeier.
Przypomniał, że Kohl „z pasją posuwał naprzód jednoczenie Europy” i do końca swych dni promował ideę europejską.
Helmut Kohl dbał o ścisłą niemiecko-francuską przyjaźń i partnerstwo mając świadomość wspaniałomyślności i wielkodusznej gotowości do pojednania, które Francja okazała naszemu krajowi po drugiej wojnie światowej
—zaznaczył prezydent Niemiec.
Nawiązując do roli Kohla w zjednoczeniu Niemiec dodał:
Jego instynkt polityczny, jego wielkie doświadczenie i jego wybitna zdolność zdobywania zaufania naszych sąsiadów i partnerów pozwoliły mu rozpoznać jednorazową historyczną szansę i śmiało z niej skorzystać.
Jesteśmy w żałobie po wielkim mężu stanu - jego dzieło pozostanie trwałe. Nigdy nie zapomnimy Helmuta Kohla
—zakończył swój list niemiecki prezydent.
Z Helmutem Kohlem dość daleko się rozumieliśmy; jeśli chodzi o koncepcję budowania jedności europejskiej, to była pełna zgoda, on to rozumiał
—powiedział z kolei „Faktom” TVN były prezydent Lech Wałęsa.
Spotykaliśmy się wiele razy. Muszę powiedzieć, że się dość daleko rozumieliśmy. Jeśli chodzi o koncepcję Europy, o budowanie jedności europejskiej, to była pełna zgoda. On to rozumiał i naprawdę dobrze nam szło
—powiedział Wałęsa.
Helmut Kohl był wielkim politykiem, natomiast potknął się o rzeczy małe
—powiedział natomiast w piątek były szef SLD Leszek Miller.
Miller mówił w TVN24, że Kohla poznał osobiście, kiedy ten nie był kanclerzem. Zdaniem byłego szefa SLD, Kohl „był już człowiekiem bardzo rozgoryczonym” i dlatego nie mógł do końca traktować jego sądów jako obiektywne.
Był rozgoryczony, że zmuszono go do rozstania z partią; że jego pupilka, pani Merkel, przypuściła na niego najbardziej gwałtowny atak; że wielu ludzi, z którymi on współpracował - mam na myśli Chadecję - odwróciła się od niego plecami. Był bardzo zgorzkniały
—mówił Miller.
Były szef SLD podkreślił jednak, że Kohl to wielki polityk i wielu Niemców uważa go za największego niemieckiego polityka, „nawet większego, niż Adenauer (kanclerz Niemiec w latach 1949-1963 - PAP)”.
Trzeba pamiętać, że on się podjął roli niesłuchanie trudnej, mianowicie zastąpienia silnej niemieckiej marki nową walutą euro. Bardzo ryzykowna decyzja. Szedł właściwie pod prąd społeczeństwa niemieckiego, a mimo to przeprowadził
—ocenił Miller.
Z tego punktu widzenia na pewno był wielkim politykiem, natomiast potknął się o rzeczy małe. Głównie chodziło o niewyjaśnioną do dzisiejszego dnia aferę finansową, a więc o finansowanie jego partii z nielegalnych źródeł. Kohl do końca nie chciał ujawnić tych źródeł
—dodał.
Helmut Kohl był jednym z najwybitniejszych polityków niemieckich. Jego największym sukcesem było zjednoczenie Niemiec. Był też rzecznikiem polsko-niemieckiego pojednania
—mówią PAP polscy europosłowie, wspominając zmarłego w piątek byłego kanclerza Niemiec.
Zdaniem europosła PiS prof. Ryszarda Legutko, był jednym z najwybitniejszych polityków niemieckich okresu powojennego.
Był połączeniem bardzo sprawnego polityka z takim obrazem „swojego chłopa”, co w polityce działało skutecznie. Jego największy sukces to oczywiście zjednoczenie Niemiec, umocnienie roli Niemiec w Europie, również w Europie Wschodniej
—powiedział.
Jak dodał, w tamtych czasach plan zjednoczenia Niemiec było traktowane nieufnie przez społeczeństwa Europy Wschodniej.
Kohlowi udało się nie tylko przekonać do tego planu, ale także wytworzyć obraz Niemiec jako dobrego, życzliwego opiekuna tych krajów, mecenasa, który wprowadza w główny nurt polityki europejskiej dawne kraje komunistyczne, w tym Polskę
—zaznaczył.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/344567-nie-zyje-helmut-kohl-pierwszy-kanclerz-zjednoczonych-niemiec-z-calego-swiata-plyna-kondolencje?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.