Jak podkreślił, nie jest to bagatelna kwestia, gdyż UE stała się „organizacją, której rdzeń stanowi strefa euro, a pozostali członkowie są spychani do podrzędnego statusu”.
To się musi zmienić. Nie wolno dopuścić do tego, by liczne nierozwiązane problemy strefy euro zniszczyły UE
— zaznaczył.
Według Sorosa niejasny związek między strefą euro a UE ujawnia szerszy problem: „założenie, że chociaż państwa członkowskie poruszają się z różną prędkością, to zmierzają do tego samego celu”. Tymczasem coraz więcej państw członkowskich otwarcie odrzuca ideę coraz ściślejszej unii.
Soros postuluje w związku z tym zastąpienie idei Europy „wielu prędkości” ideą Europy „wielotorowej”, w której państwa członkowskie mogłyby dokonywać więcej demokratycznych wyborów.
Zdaniem finansisty konieczny jest postęp w trzech sferach: terytorialnej dezintegracji, której przykładem jest Brexit, kryzysu spowodowanego napływem uchodźców oraz braku wzrostu gospodarczego.
Nie wykluczył przy tym, że w trakcie rozciągniętego w czasie „rozwodu” Wielkiej Brytanii z UE Brytyjczycy dojdą do wniosku, że jednak lepiej im będzie w Unii.
Byłaby na to szansa tylko wówczas, gdy unia stanie się klubem, do którego warto przystąpić.(..) Prawdopodobieństwo tego jest niewielkie, ale nie zerowe. Do tego trzeba uznać, że Brexit jest krokiem prowadzącym do dezintegracji i w związku z tym każdy na nim straci
— ocenił.
Soros dodał, że wzmacniają jego nadzieje co do przyszłości Europy oddolne inicjatywy w udziałem przede wszystkim młodzieży. Wspomniał też o protestach przeciwko rządom premiera Węgier Viktora Orbana, który wszczął przeciw niemu kampanię propagandową, przedstawiając siebie jako obrońcę wolności, a Sorosa jako spekulanta.
Jak powiedział, wysnuł z tego dwa wnioski: że do przetrwania społeczeństwa otwartego nie wystarczy wiara w państwo prawa, lecz konieczna jest jego obrona; oraz że „demokracji nie da się sprowadzić z zagranicy”, tylko naród musi ją wywalczyć sam.
Podziwiam odwagę, z jaką Węgrzy oparli się oszukaństwu i korupcji mafijnego państwa, które stworzył Orban, i dodają mi otuchy zdecydowane reakcje instytucji europejskich na wyzwania ze strony Polski i Węgier
— dodał.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak podkreślił, nie jest to bagatelna kwestia, gdyż UE stała się „organizacją, której rdzeń stanowi strefa euro, a pozostali członkowie są spychani do podrzędnego statusu”.
To się musi zmienić. Nie wolno dopuścić do tego, by liczne nierozwiązane problemy strefy euro zniszczyły UE
— zaznaczył.
Według Sorosa niejasny związek między strefą euro a UE ujawnia szerszy problem: „założenie, że chociaż państwa członkowskie poruszają się z różną prędkością, to zmierzają do tego samego celu”. Tymczasem coraz więcej państw członkowskich otwarcie odrzuca ideę coraz ściślejszej unii.
Soros postuluje w związku z tym zastąpienie idei Europy „wielu prędkości” ideą Europy „wielotorowej”, w której państwa członkowskie mogłyby dokonywać więcej demokratycznych wyborów.
Zdaniem finansisty konieczny jest postęp w trzech sferach: terytorialnej dezintegracji, której przykładem jest Brexit, kryzysu spowodowanego napływem uchodźców oraz braku wzrostu gospodarczego.
Nie wykluczył przy tym, że w trakcie rozciągniętego w czasie „rozwodu” Wielkiej Brytanii z UE Brytyjczycy dojdą do wniosku, że jednak lepiej im będzie w Unii.
Byłaby na to szansa tylko wówczas, gdy unia stanie się klubem, do którego warto przystąpić.(..) Prawdopodobieństwo tego jest niewielkie, ale nie zerowe. Do tego trzeba uznać, że Brexit jest krokiem prowadzącym do dezintegracji i w związku z tym każdy na nim straci
— ocenił.
Soros dodał, że wzmacniają jego nadzieje co do przyszłości Europy oddolne inicjatywy w udziałem przede wszystkim młodzieży. Wspomniał też o protestach przeciwko rządom premiera Węgier Viktora Orbana, który wszczął przeciw niemu kampanię propagandową, przedstawiając siebie jako obrońcę wolności, a Sorosa jako spekulanta.
Jak powiedział, wysnuł z tego dwa wnioski: że do przetrwania społeczeństwa otwartego nie wystarczy wiara w państwo prawa, lecz konieczna jest jego obrona; oraz że „demokracji nie da się sprowadzić z zagranicy”, tylko naród musi ją wywalczyć sam.
Podziwiam odwagę, z jaką Węgrzy oparli się oszukaństwu i korupcji mafijnego państwa, które stworzył Orban, i dodają mi otuchy zdecydowane reakcje instytucji europejskich na wyzwania ze strony Polski i Węgier
— dodał.
pc/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/342424-soros-wyjawia-swoje-plany-postuluje-zastapienie-idei-europy-wielu-predkosci-idea-europy-wielotorowej?strona=2