Kilka dni po szczycie przywódców państw NATO w Brukseli, gdzie Trump „nie poparł zobowiązania do wzajemnej obrony i zbeształ sojuszników Ameryki, że nie przeznaczają wystarczająco wielu środków na obronę, impas skłonił dyplomatów i analityków do (wyrażenia) obaw, że wielostronny konsensus i sojusze wojskowe, na których od II wojny światowej opierały się stosunki międzynarodowe, mogą być zagrożone”.
Prezydent Trump bardzo jasno zasygnalizował koniec liczących 65 lat stosunków międzynarodowych opartych na silnym, długotrwałym wzajemnym zaufaniu
— uważa Francois Heisbourg z paryskiego think tanku Fundacji na rzecz Badań Strategicznych, cytowany przez „FT”.
Jego gesty, zachowanie i przemówienia pokazały, że traktuje swoich sojuszników w taki sam sposób, jak swoich adwersarzy - jako kogoś, kto zawiera umowy, a nie jako przyjaciela. To prawdopodobnie na chwilę zdezorganizuje stosunki międzynarodowe
— ocenia ekspert.
Według „FT” rozdźwięk był jeszcze bardziej widoczny w kwestii klimatu, kiedy Trump odmówił zobowiązania się do realizacji postanowień przełomowego porozumienia paryskiego z 2015 r. o ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych.
Prezydent USA
uparcie twierdził, że +środowisko jest bardzo, bardzo+ dla niego ważne, ale jednocześnie jasno dał do zrozumienia, że cele dotyczące środowiska zatwierdzone przez poprzednią administrację Baracka Obamy są zbyt kosztowne dla amerykańskiej gospodarki
— pisze londyński dziennik.
I zwraca uwagę, że prezydent Francji Emmanuel Macron ostrzegł na szczycie, że inne mocarstwa jak Chiny i Indie będą gotowe do przejęcia przywództwa w walce z globalnym ociepleniem, jeśli USA zdecydują się od tego odwrócić.
„FT” przywołuje w tym kontekście wywiad Macrona dla gazety „Journal du Dimanche”, w którym francuski prezydent powiedział, że jego mocny uścisk dłoni z Trumpem miał pokazać determinację Francji.
To jest chwila prawdy (…) Musisz pokazać, że nie ustąpisz ani na jotę, nawet symbolicznie
— mówił Macron, cytowany przez „FT”.
Na koniec brytyjski dziennik przywołuje jednak wypowiedź przedstawiciela Białego Domu, który określił wizytę Trumpa w Europie jako „historyczną i bezprecedensową” oraz, że pogłębiła ona przyjaźń i więzi z sojusznikami;
Ta podróż nie pozostawiła nikomu wątpliwości, kim są przyjaciele Ameryki
— oświadczył anonimowy rozmówca „FT”.
ems/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kilka dni po szczycie przywódców państw NATO w Brukseli, gdzie Trump „nie poparł zobowiązania do wzajemnej obrony i zbeształ sojuszników Ameryki, że nie przeznaczają wystarczająco wielu środków na obronę, impas skłonił dyplomatów i analityków do (wyrażenia) obaw, że wielostronny konsensus i sojusze wojskowe, na których od II wojny światowej opierały się stosunki międzynarodowe, mogą być zagrożone”.
Prezydent Trump bardzo jasno zasygnalizował koniec liczących 65 lat stosunków międzynarodowych opartych na silnym, długotrwałym wzajemnym zaufaniu
— uważa Francois Heisbourg z paryskiego think tanku Fundacji na rzecz Badań Strategicznych, cytowany przez „FT”.
Jego gesty, zachowanie i przemówienia pokazały, że traktuje swoich sojuszników w taki sam sposób, jak swoich adwersarzy - jako kogoś, kto zawiera umowy, a nie jako przyjaciela. To prawdopodobnie na chwilę zdezorganizuje stosunki międzynarodowe
— ocenia ekspert.
Według „FT” rozdźwięk był jeszcze bardziej widoczny w kwestii klimatu, kiedy Trump odmówił zobowiązania się do realizacji postanowień przełomowego porozumienia paryskiego z 2015 r. o ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych.
Prezydent USA
uparcie twierdził, że +środowisko jest bardzo, bardzo+ dla niego ważne, ale jednocześnie jasno dał do zrozumienia, że cele dotyczące środowiska zatwierdzone przez poprzednią administrację Baracka Obamy są zbyt kosztowne dla amerykańskiej gospodarki
— pisze londyński dziennik.
I zwraca uwagę, że prezydent Francji Emmanuel Macron ostrzegł na szczycie, że inne mocarstwa jak Chiny i Indie będą gotowe do przejęcia przywództwa w walce z globalnym ociepleniem, jeśli USA zdecydują się od tego odwrócić.
„FT” przywołuje w tym kontekście wywiad Macrona dla gazety „Journal du Dimanche”, w którym francuski prezydent powiedział, że jego mocny uścisk dłoni z Trumpem miał pokazać determinację Francji.
To jest chwila prawdy (…) Musisz pokazać, że nie ustąpisz ani na jotę, nawet symbolicznie
— mówił Macron, cytowany przez „FT”.
Na koniec brytyjski dziennik przywołuje jednak wypowiedź przedstawiciela Białego Domu, który określił wizytę Trumpa w Europie jako „historyczną i bezprecedensową” oraz, że pogłębiła ona przyjaźń i więzi z sojusznikami;
Ta podróż nie pozostawiła nikomu wątpliwości, kim są przyjaciele Ameryki
— oświadczył anonimowy rozmówca „FT”.
ems/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/341846-ft-rozdzwiek-miedzy-usa-i-partnerami-nie-wiadomo-jakie-jest-stanowisko-trumpa-ws-klimatu-i-handlu?strona=2