Mentalności i specyficznego charakteru zmienić nie da rady. Jak czytamy na stronach rosyjskiej agencji Ria Novosti, prezydent Rosji Władimir Putin w przeddzień tzw. Dnia Zwycięstwa odbył bardzo ciekawą wizytę.
Putin odwiedził przedstawiciela KGB w Ministerstwie Bezpieczeństwa Państwowego NRD - Lazarus Matveeva (w 90. rocznicę urodzin) - który był szefem Putina, gdy ten pracował w KGB na odcinku w Dreźnie. Młody Putin był tam swojego czasu rezydentem KGB, tajnej radzieckiej policji politycznej, a wypełniał tam szpiegowską misję.
Rosyjski prezydent pojawił się u Matveeva w towarzystwie swoich kolegów z tamtych czasów: Nikołaja Tokariewa i Siergieja Czemezowa.
GALERIA:
Agencja donosi, że Putin zaproponował toast za zdrowie „jubilata”. Jako prezent zaś Putin przywiózł specjalny zegarek, a także kopię gazety „Prawda”, wydaną właśnie w 1927 roku, gdy na świecie pojawił się Matveev.
Co zwróciło naszą uwagę, to postawa Putina. Zazwyczaj pełen teatralnego luzu i pogardy dla swoich rozmówców - tym razem stoi na baczność…
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/338767-stoi-na-bacznosc-niezwykla-wizyta-putin-odwiedzil-swojego-szefa-w-kgb-z-czasow-pracy-w-dreznie-zdjecia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.