W sobotę sztab ruchu En Marche!, na którego czele stoi Macron - według sondaży faworyt wyścigu wyborczego - poinformował, że w piątek w nocy jego lokal w Lyonie, we wschodniej Francji, został zaatakowany przez skrajnie prawicowych ekstremistów, którzy wrzucili do środka bomby dymne.
Wcześniej, w piątek wieczorem sztab Macrona ogłosił, że padł ofiarą „zmasowanego i skoordynowanego ataku” niezidentyfikowanych hakerów, na skutek którego do sieci przeniknęło ok. 9 gigabajtów dokumentów i danych, w tym finansowych. Anonimowy użytkownik kryjący się pod nickiem EMLEAKS udostępnił je na jednej ze stron wymiany plików, mieszając - jak twierdzą francuskie władze - materiały oryginalne z falsyfikatami.
Francuska Komisja Kontroli Kampanii Wyborczej ostrzegła w sobotę media przed publikowaniem tych materiałów, pisząc w oświadczeniu, że rozpowszechnianie ich byłoby przestępstwem. Wskazano, że byłoby to zakłócenie procesu wyborczego.
Prezydent Francois Hollande oświadczył w sobotę, że atak hakerów na sztab Macrona na dwa dni przed drugą turą wyborów prezydenckich „nie pozostanie bez odpowiedzi”.
ems/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W sobotę sztab ruchu En Marche!, na którego czele stoi Macron - według sondaży faworyt wyścigu wyborczego - poinformował, że w piątek w nocy jego lokal w Lyonie, we wschodniej Francji, został zaatakowany przez skrajnie prawicowych ekstremistów, którzy wrzucili do środka bomby dymne.
Wcześniej, w piątek wieczorem sztab Macrona ogłosił, że padł ofiarą „zmasowanego i skoordynowanego ataku” niezidentyfikowanych hakerów, na skutek którego do sieci przeniknęło ok. 9 gigabajtów dokumentów i danych, w tym finansowych. Anonimowy użytkownik kryjący się pod nickiem EMLEAKS udostępnił je na jednej ze stron wymiany plików, mieszając - jak twierdzą francuskie władze - materiały oryginalne z falsyfikatami.
Francuska Komisja Kontroli Kampanii Wyborczej ostrzegła w sobotę media przed publikowaniem tych materiałów, pisząc w oświadczeniu, że rozpowszechnianie ich byłoby przestępstwem. Wskazano, że byłoby to zakłócenie procesu wyborczego.
Prezydent Francois Hollande oświadczył w sobotę, że atak hakerów na sztab Macrona na dwa dni przed drugą turą wyborów prezydenckich „nie pozostanie bez odpowiedzi”.
ems/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/338624-macron-czy-le-pen-we-francji-trwa-druga-tura-wyborow-prezydenckich?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.