Kandydaci na prezydenta Marine Le Pen i Emmanuel Macron w różny sposób ocenili wczorajszą telewizyjną debatę, ostatnią przez II turą wyborów prezydenckich 7 maja. Zdaniem Le Pen debata wykroczyła nieco poza przyjętą w takich sytuacjach formę, ale „było to konieczne”.
Chciałam pokazać kim jest Macron, skąd się wziął, czyich broni interesów. I to mi się co najmniej częściowo udało
—powiedziała kandydatka Frontu narodowego w rozmowie z telewizją „BFMTV”. Według niej Macron jest „pupilkiem systemu”, dlatego Francuzi jak dotąd nie mieli szans zapoznać się z prawdziwą osobowością kandydata „En marche!” oraz z jego dotychczasową polityczną karierą.
Trzeba przerwać tę zmowę milczenia. To prawda, w niczym się nie zgadzamy. Dlatego ta debata była tak istotna. W przeszłości ludzie mieli wybór między dwiema niemal identycznymi opcjami – A i A. Teraz jest inaczej i to wywróciło wszystko do góry nogami. To dobrze, bo Francuzi muszą się wreszcie obudzić
—dodała Le Pen. Macron jest zdecydowanie mniej zachwycony przebiegiem wczorajszej debaty. Jak zaznaczył w rozmowie z „BFMTV” żałuje zarówno „formy jak i treści rozmowy z Le Pen”.
Dużo myślałem o Jacquesie Chiracu i o tym, że on w 2002 roku odmówił debaty z Jean-Marie Le Penem
—podkreślił kandydat centrysta, sugerując, że żałuje, że nie poszedł w ślad byłego prezydenta. Według niego Le Pen go przez cały wieczór obrażała, a on starał się tylko prostować jej kłamstwa. Macron twierdzi wręcz, że rozmawiając z Le Pen się nieco „ubrudził”.
Debatując z Le Pen człowiek zawsze się trochę ubrudzi, ale jest to konieczne. Słowa mają siłę. A gdy człowiek jest przez cały wieczór obrażany, to rzadko wychodzi z tego wzmocniony
—oświadczył Macron. Jak wynika z sondaży zrealizowanych po debacie, to Macron przekonał Francuzów. 64 proc. uznało jego argumenty za trafne, wobec 34 proc., którym podobał się występ Le Pen.
Ryb, lefigaro.fr, BFMTV
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/338281-pedagogika-wstydu-macron-o-debacie-z-kandydatka-frontu-narodowego-dyskutujac-z-le-pen-czlowiek-sie-zawsze-troche-ubrudzi