Policja kazała usunąć polską flagę z balkonu w Leszczyniakach

— informuje portal „Znad Wilii”.

Około godz. 11:30 do mieszkania pani Lili Kiejzik przybyła policja z VI Komisariatu Miasta Wilna i domagała się usunięcia flagi.

Halo, szanowni Rodacy, niecałe 15 minut temu do domu przyjechała Policja (6-dzielnicowy komisariat m. Wilna) i kazała mi zdjąć flagę Polską zawieszoną dzisiaj rano na balkonie. Argumenty, że jest święto Polski nie pomogły. Tak to się okazuje, że flaga RP jest flagą wrogiego państwa? A mój ojciec, lat 92, tak się cieszył widokiem „polskości”. Żal, że tak krótko…

— napisała na Facebooku kierowniczka Polskiego Studia Teatralnego oraz znana działaczka polska na Litwie pani Lila Kiejzik.

Pani Kiejzik każdego roku wywiesza na swoim balkonie w Leszczyniakach biało-czerwoną flagę z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

Policja na razie nie posiada informacji o incydencie

— pisze zw.lt.

80 biało-czerwonych flag Polski sprzedano w ramach akcji społecznej „Polska flaga w polskim domu”, zorganizowanej z inicjatywy młodzieży z podwileńskiej miejscowości Jaszuny w rejonie solecznickim. We wtorek flagi zostały wywieszone.

Jak poinformował PAP Tomasz Pieszko - jeden z inicjatorów akcji, uczeń Gimnazjum im. Michała Balińskiego - akcja sprzedaży flag za 1 euro została zorganizowana w ubiegłą niedzielę przy kościołach w Jaszunach i Solecznikach.

Sprzedaliśmy wszystkie flagi, które posiadaliśmy

— powiedział Tomasz i zapowiedział, że akcja będzie kontynuowana w przyszłym roku i zostanie rozszerzona o inne miejscowości Wileńszczyzny, w większości zamieszkałej przez Polaków.

Biało-czerwone flagi, które sprzedawała młodzież na Wileńszczyźnie przed obchodzonym we wtorek Dniem Flagi RP, ufundowały organizacje społeczne z Polski, a pieniądze pozyskane ze sprzedaży zostaną przekazane na cele charytatywne.

Akcja „Polska flaga w polskim domu” to kolejna akcja patriotyczna zorganizowana przez gimnazjalistów z Jaszun, Tomasza Pieszkę i Kazimierza Liplańskiego. W lutym, z okazji Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego, zorganizowali oni akcję „Nazwisko po polsku, bo jestem Polakiem”, w ramach której litewscy Polacy byli zachęcani do zapisywania w sieciach społecznościowych swego nazwiska w wersji polskiej, a nie powszechnie obowiązującej - zlituanizowanej.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)/zw.lt/ems