Głównym punktem odniesienia w obronie Europy jest NATO, a wysiłek UE powinien być komplementarny, a nie alternatywny, bo nikt tego nie będzie w stanie zrealizować, chociażby ze względów gospodarczych
— zaznaczył szef MON.
Ministerstwo podało w komunikacie, że tematem spotkania była także sytuacja w Libii i w basenie Morza Śródziemnego, z uwzględnieniem problemu nielegalnej migracji i działania operacji EUNAVFOR Med/Sophia. Szef MON rozmawiał także z dyrektorem wykonawczym Europejskiej Agencji Obrony (EDA) Jorgiem Domecqiem na temat perspektyw rozwoju przemysłu obronnego oraz szczególnego traktowania bezpieczeństwa dostaw wojskowych w warunkach zaopatrywania kryzysowego.
Z Malty szef MON poleciał do Rumunii, gdzie w piątek spotka się z ministrem obrony tego państwa Gabrielem-Beniaminem Lesem. W rozmowie z PAP polski minister podkreślił, że współpraca z Rumunią jest bardzo dobra, także w zakresie polityki obronnej.
Rumunia wysłała do Polski pododdział przeciwlotniczy, który wszedł w skład batalionowej grupy bojowej NATO, zaś Polska wyśle do Rumunii kompanię piechoty zmotoryzowanej, która także będzie częścią wielonarodowej jednostki.
O tym współdziałaniu na pewno będziemy rozmawiali, bo jest szereg kwestii szczegółowych, które muszą być omówione. Na pewno też będziemy rozmawiali o ewentualnej współpracy naszych przemysłów zbrojeniowych i o doświadczeniach Rumunii związanych z tarczą antyrakietową, bo przecież ich instalacja już działa, a nasza jest w budowie. Potrzebna jest wymiana doświadczeń w tej materii
— powiedział szef MON.
W Redzikowie (Pomorskie) powstaje baza pocisków przechwytujących, która będzie częścią amerykańskiego systemu antyrakietowego. Baza ma służyć do przechowywania i odpalania rakiet SM-3 Block IIA. Baterię tych samych pocisków w wersji lądowej (Aegis Ashore) zainstalowano w Deveselu w Rumunii.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Głównym punktem odniesienia w obronie Europy jest NATO, a wysiłek UE powinien być komplementarny, a nie alternatywny, bo nikt tego nie będzie w stanie zrealizować, chociażby ze względów gospodarczych
— zaznaczył szef MON.
Ministerstwo podało w komunikacie, że tematem spotkania była także sytuacja w Libii i w basenie Morza Śródziemnego, z uwzględnieniem problemu nielegalnej migracji i działania operacji EUNAVFOR Med/Sophia. Szef MON rozmawiał także z dyrektorem wykonawczym Europejskiej Agencji Obrony (EDA) Jorgiem Domecqiem na temat perspektyw rozwoju przemysłu obronnego oraz szczególnego traktowania bezpieczeństwa dostaw wojskowych w warunkach zaopatrywania kryzysowego.
Z Malty szef MON poleciał do Rumunii, gdzie w piątek spotka się z ministrem obrony tego państwa Gabrielem-Beniaminem Lesem. W rozmowie z PAP polski minister podkreślił, że współpraca z Rumunią jest bardzo dobra, także w zakresie polityki obronnej.
Rumunia wysłała do Polski pododdział przeciwlotniczy, który wszedł w skład batalionowej grupy bojowej NATO, zaś Polska wyśle do Rumunii kompanię piechoty zmotoryzowanej, która także będzie częścią wielonarodowej jednostki.
O tym współdziałaniu na pewno będziemy rozmawiali, bo jest szereg kwestii szczegółowych, które muszą być omówione. Na pewno też będziemy rozmawiali o ewentualnej współpracy naszych przemysłów zbrojeniowych i o doświadczeniach Rumunii związanych z tarczą antyrakietową, bo przecież ich instalacja już działa, a nasza jest w budowie. Potrzebna jest wymiana doświadczeń w tej materii
— powiedział szef MON.
W Redzikowie (Pomorskie) powstaje baza pocisków przechwytujących, która będzie częścią amerykańskiego systemu antyrakietowego. Baza ma służyć do przechowywania i odpalania rakiet SM-3 Block IIA. Baterię tych samych pocisków w wersji lądowej (Aegis Ashore) zainstalowano w Deveselu w Rumunii.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/337524-macierewicz-zdradza-kulisy-spotkania-ministrow-obrony-panstw-ue-wszyscy-sie-zgadzaja-ze-nato-jest-glownym-narzedziem-obrony-europy?strona=2