Niemiecki Urząd Ochrony Konstytucji (Bundesamt fuer Verfassungsschutz -BfV), czyli innymi słowy kontrwywiad, przyznał, że liczba gotowych do przemocy islamistów w kręgach salafickich w Niemczech wzrosła do ponad 10 tysięcy. „To dwa razy więcej, niż odnotowano w 2013 roku. Islamscy radykałowie stają się też coraz młodsi” – donosi niemiecki tygodnik „Focus”.

Według pisma 10 tys. salafickich radykałów w Niemczech to „nowy rekord”.

Pod koniec 2015 roku było ich jeszcze 8530, a w 2013 r. zaledwie 5500. Ich liczba się więcv podwoiła

—czytamy na łamach tygodnika „Focus”, który powołuje się na wewnętrzny raport niemieckiego kontrwywiadu. Niedawno szef BfV Hans-Georg Maaßen mówił w wywiadzie z agencją „dpa”, że salaficka scena w Niemczech się w ostatnich latach „bardzo zmieniła”.

Nie tylko liczba salafitów stale rośnie, ale ten krąg ludzi jest coraz bardziej zróżnicowany. Kiedyś było trzech, czterech liderów. Teraz jest ich o wiele więcej. A my musimy ich wszystkich nadzorować. Ci ludzie uważają siebie za obrońców „czystego”, nie zafałszowanego islamu i niełatwo infiltrować ich szeregi

—skarżył się Maaßen.

Rytb, focus.de