NASZ WYWIAD. Polak z Londynu po spotkaniu z Kaczyńskim: „Pan prezes wie o obawach związanych z Brexitem. Zapewnił, że będzie walczył o nasze prawa”

Polskie rodziny, które mają dzieci, zastanawiają się, czy nie wrócić do kraju i nie skorzystać z programu 500+. Sfera socjalna w Polsce staje się podobna do tej, która jest w Wielkiej Brytanii

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Sławomir Wróbel prezes Polish Credit Union UK (Polskiej Unii Kredytowej w Wielkiej Brytanii), mieszkający na Wyspach Brytyjskich.

wPolityce.pl: Był pan na spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. O czym rozmawialiście?

Sławomir Wróbel: W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele wielu organizacji polonijnych. Rozmawialiśmy z prezesem Jarosławem Kaczyńskim o problemach Polaków na Wyspach Brytyjskich, mówiliśmy o naszych obawach, aby Polonia nie stała się zakładnikami negocjacyjnymi w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Pan prezes wie o obawach związanych z Brexitem. Zapewnił, że będzie walczył o nasze prawa w Wielkiej Brytanii. Zapewnił, że porozmawia o naszych problemach z premier Theresą May. Zgodziliśmy się co do tego, że Polacy mogą wracać z Wysp Brytyjskich do Polski, ale pod warunkiem, że będzie to ich suwerenna decyzja, a nie że zostaną do tego zmuszeni.

Czy program 500+ to coś, co zachęca Polaków do powrotu do ojczyzny?

Polskie rodziny, które mają dzieci, zastanawiają się, czy nie wrócić do kraju i nie skorzystać z programu 500+. Sfera socjalna w Polsce staje się podobna do tej, która jest w Wielkiej Brytanii. Kolejnym czynnikiem, który skłania naszych rodaków do powrotu do ojczyzny to wyższy poziom nauczania w polskich szkołach i mniejsza poprawność polityczna, która w Anglii obowiązuje, ale tylko wobec niektórych narodowości. Polacy często są z niej wyłączeni.

W jakiej atmosferze przebiegało spotkanie?

Bardzo dobrej. Pan Prezes był dobrze przygotowany do spotkania, żywo interesował się naszymi obawami i zapewnił, że zrobi wszystko co możliwe, aby nam pomóc. Otrzymał od nas w prezencie tradycyjną angielską herbatę, nie tylko dlatego, że herbata jest symbolem Londynu, ale dlatego, że Polacy na Wyspach chcą, aby Europa wracała do swych tradycyjnych wartości.

Czy po decyzji o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zmienił się stosunek władz do Polaków?

Niestety tak. Instytucje angielskie, urzędy czy banki zachowują się w stosunku do Polaków jak przed 2004 r. Do Polskiej Unii Kredytowej zgłasza się coraz więcej Polaków, którym banki odmawiają otwarcia konta, pojawiają się trudności ze zdobyciem National Insurance Number, czyli angielskiego odpowiednika NIP. To nie są pojedyncze przypadki, zaczyna to przybierać masowy charakter.

Czy ze spotkania prezesa Jarosława Kaczyńskiego z brytyjską premier Theresą May może wyniknąć coś dobrego dla Polaków na Wyspach Brytyjskich?

Tylko rozmawiając i upominając się o swe prawa można osiągnąć sukces. My Polacy bardzo na to liczymy, że tego rodzaju spotkania pokażą stronie brytyjskiej, że stoją za nami przedstawiciele polskiej władzy. Negocjacje dopiero się rozpoczynają. Należy twardo bronić swego stanowiska i to pan prezes nam obiecał.

Rozmawiał TP.