Ostrożny w ocenach jest „The Guardian”, który zaznaczył, że „podczas historycznej konferencji prasowej” w Białym Domu, Theresa May zdobyła od Donalda Trumpa historyczne zobowiązanie, że „w stu procentach” popiera on NATO.
Polityczną nagrodą dla May jest stwierdzenie - którego Trump nie powtórzył, ale też nie zaprzeczył - że prezydent w stu procentach popiera NATO. Jeśli to prawda, to jest to istotny wynik rozmów, a ta wiadomość zostanie usłyszana w każdej stolicy państwa członkowskiego NATO, w szczególności na wschodzie Europy, a także na Kremlu
— podkreślili.
W komentarzu redakcyjnym „Guardian” ostrzegł jednak przez nadmiernym spoufalaniem się z nową amerykańską administracją.
Inspirowani przez prasę i brytyjskie trwałe, instytucjonalne pragnienie bycia kochanym przez Amerykę, premierzy zawsze odczuwali potrzebę utrzymania statusu najbliższych przyjaciół (USA). Czasami jednak to było destrukcyjne, jak przekonał się Tony Blair podczas jego relacji z George’em W. Bushem. (…) Koniec końców, to Trump jest kowalem swojego losu - a jeśli May nie będzie wystarczająco ostrożna, może być także kowalem jej losu
— napisał dziennik.
W innym tekście dziennikarz „Guardiana” Simon Tisdall zwrócił uwagę, że prawa obywatelskie tracą na znaczeniu w relacjach Wielkiej Brytanii z innymi krajami na rzecz siły sojuszów.
Zdaniem autora May ma „ambitne, choć może desperackie założenia: wzmocnienie relacji z bezkompromisowymi liderami Stanów Zjednoczonych, Izraela, Turcji i Polski” w sytuacji, gdy słabną jej relacje „z kluczowymi graczami Unii Europejskiej, Niemcami i Francją”.
Tisdal dodał, że „polska premier (Beata Szydło) była fetowana przez May pomimo obaw o skrajnie konserwatywne, autorytarne działania jej rządu”.
Dziennikarz zwrócił uwagę, że May udała się z Waszyngtonu do Turcji, gdzie zamierza powołać grupę roboczą do spraw relacji handlowych pomiędzy oboma krajami, jednocześnie rezygnując z krytycznych komentarzy pod adresem tureckiej administracji, pomimo masowych zwolnień i aresztów w administracji, wojsku, szkolnictwie i mediach po ubiegłorocznym nieudanym przewrocie w kraju.
ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ostrożny w ocenach jest „The Guardian”, który zaznaczył, że „podczas historycznej konferencji prasowej” w Białym Domu, Theresa May zdobyła od Donalda Trumpa historyczne zobowiązanie, że „w stu procentach” popiera on NATO.
Polityczną nagrodą dla May jest stwierdzenie - którego Trump nie powtórzył, ale też nie zaprzeczył - że prezydent w stu procentach popiera NATO. Jeśli to prawda, to jest to istotny wynik rozmów, a ta wiadomość zostanie usłyszana w każdej stolicy państwa członkowskiego NATO, w szczególności na wschodzie Europy, a także na Kremlu
— podkreślili.
W komentarzu redakcyjnym „Guardian” ostrzegł jednak przez nadmiernym spoufalaniem się z nową amerykańską administracją.
Inspirowani przez prasę i brytyjskie trwałe, instytucjonalne pragnienie bycia kochanym przez Amerykę, premierzy zawsze odczuwali potrzebę utrzymania statusu najbliższych przyjaciół (USA). Czasami jednak to było destrukcyjne, jak przekonał się Tony Blair podczas jego relacji z George’em W. Bushem. (…) Koniec końców, to Trump jest kowalem swojego losu - a jeśli May nie będzie wystarczająco ostrożna, może być także kowalem jej losu
— napisał dziennik.
W innym tekście dziennikarz „Guardiana” Simon Tisdall zwrócił uwagę, że prawa obywatelskie tracą na znaczeniu w relacjach Wielkiej Brytanii z innymi krajami na rzecz siły sojuszów.
Zdaniem autora May ma „ambitne, choć może desperackie założenia: wzmocnienie relacji z bezkompromisowymi liderami Stanów Zjednoczonych, Izraela, Turcji i Polski” w sytuacji, gdy słabną jej relacje „z kluczowymi graczami Unii Europejskiej, Niemcami i Francją”.
Tisdal dodał, że „polska premier (Beata Szydło) była fetowana przez May pomimo obaw o skrajnie konserwatywne, autorytarne działania jej rządu”.
Dziennikarz zwrócił uwagę, że May udała się z Waszyngtonu do Turcji, gdzie zamierza powołać grupę roboczą do spraw relacji handlowych pomiędzy oboma krajami, jednocześnie rezygnując z krytycznych komentarzy pod adresem tureckiej administracji, pomimo masowych zwolnień i aresztów w administracji, wojsku, szkolnictwie i mediach po ubiegłorocznym nieudanym przewrocie w kraju.
ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/325248-brytyjskie-media-pozytywnie-o-spotkaniu-trump-may-the-telegraph-reka-w-reke-idzie-szczesliwa-para?strona=2