Niemieccy pracodawcy obawiają się szkodliwego wpływu tendencji nacjonalistycznych na gospodarkę. Retoryka i idee AfD są ich zdaniem kontr-produktywne – donosi portal „Deutsche Welle”.
Obraźliwe i pogardliwe opinie o innych krajach są w zupełnej sprzeczności z sukcesami, jakie chce odnosić niemiecka gospodarka
—powiedział prezes Zrzeszenia Niemieckich Pracodawców (BDA) Ingo Kramer na spotkaniu z dziennikarzami.
Istnieje groźba, że wszystko, co jawi się obce, staje się celem werbalnych, druzgocących ataków
—zaznaczył. Za niebezpieczną Kramer uznał nie tylko retorykę AfD.
Przede wszystkim propagowane przez nią treści są śmiertelnym ciosem dla naszej narodowej gospodarki
—powiedział, zaznaczając, że w przyszłości Niemcy będą potrzebować m.in. zagranicznych fachowców, inwestycji w oświatę i otwartych granic.
Trzeba wspierać integrację wewnątrz Unii Europejskiej i nie kwestionować jej. Jeżeli nikt nie wynalazłby wcześniej UE, to my powinniśmy to zrobić
—powiedział Kramer, zaznaczając, że społeczeństwo, które o tym zapomina, nie wyciągnęło żadnych wniosków z historii. Szef BDA wezwał Niemców, aby na co dzień aktywnie przeciwstawiali się populizmowi i nacjonalizmowi. Także ostatnie wypowiedzi prezydenta-elekta Donalda Trumpa niepokoją Kramera.
Jeżeli nastąpiłoby odejście od otwartych rynków, żaden europejski kraj nie mógłby utrzymać swojego dobrobytu. To byłaby klęska
—powiedział Kramer. Według niego „dla Niemiec kluczową sprawą jest obrona przed wszelkimi formami protekcjonizmu”.
Amerykanie są tak samo skazani na otwarte rynki jak my i trzeba to uzmysłowić prezydentowi USA
—powiedział szef BDA. Jego zdaniem tylko przedsiębiorcy mogą powstrzymać amerykański rząd od działań protekcjonistycznych i w tym celu potrzebna jest skoncentrowana akcja. W odniesieniu do obecnych zagrożeń i tendencji Kramer wezwał niemieckich polityków, szykujących się do walki wyborczej, by skoncentrowali się na długofalowych perspektywach na następne dziesięciolecia.
Nie wolno nam się zajmować deficytami, lecz robić wszystko, żeby utrzymać gospodarkę na obecnym poziomie
—przekonywał. Instytut Badań Gospodarki Światowej w Kilonii IfW ostrzega tymczasem przed wojną handlową, do jakiej może doprowadzić przejęcie steru rządów przez Trumpa.
Jeżeli Stany Zjednoczone np. podjęłyby jakieś kroki przeciwko niemieckiemu przemysłowi samochodowemu, pociągnęłoby to za sobą przypuszczalnie podobne działania UE
—powiedział dyrektor instytutu IfW Denis Snower w rozmowie z gazetą „Rheinische Post”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/323858-niemieccy-pracodawcy-bronia-masowej-imigracji-i-ostrzegaja-przed-trumpem-jezeli-nastapiloby-odejscie-od-otwartych-rynkow-nie-utrzymamy-dobrobytu