Z kolei kandydat drugiej największej frakcji w PE, Porozumienia Demokratów i Socjalistów, Gianni Pittella mówił, że chce, żeby Europa była odważniejsza.
Chcę silniejszego europarlamentu wobec wyzwań tego świata. Chcę Europy, która nie boi się różnorodności, a raczej zachęca do niej
— powiedział.
Jak zaznaczył, PE musi być miejscem do debaty wszystkich ze wszystkimi. Oświadczył, że niezależnie od wyników wtorkowych wyborów nie będzie wielkiej koalicji, czyli porozumienia między dwiema największymi grupami. Jego zdaniem Europa potrzebuje jasnej debaty między różnymi ideami. Pittella deklarował, że wszystkim grupom politycznym zapewni możliwość wyrażenia opinii i będzie „przewodniczącym wszystkich” deputowanych.
Chadecy oskarżali w kampanii socjalistów, że ci szukają porozumienia z siłami antyeuropejskimi. Frakcje eurosceptyczne i posłowie niezrzeszeni mogliby dać Pittelli około 100 głosów, co mogłoby mu zapewnić stanowisko szefa PE.
Liberałowie, którzy mają 68 europosłów, nie dają jeszcze liczącej 217 posłów EPL wystarczającej większości, by wygrać wybory na szefa PE w pierwszej turze, ale znacznie zwiększają szanse Tajaniego w kolejnych turach głosowania. Kandydata chadeków ostatecznie poprą najpewniej konserwatyści, którzy mają 74 europosłów.
Obecnie jednak kandydatką Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) jest głuchoniema belgijska europosłanka Helga Stevens. Zielonych reprezentuje Brytyjka Jean Lambert. Eurosceptyczna frakcja Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej wystawiła Włocha Piernicolę Pediciniego, skrajnie prawicowa frakcja Europa Narodów i Wolności - Rumuna Laurentiu Rebegę, a skrajnie lewicowa Grupa Zjednoczonej Lewicy Europejskiej - Włoszkę Eleonorę Forenzę.
Wszyscy kandydaci mogą brać udział w trzech pierwszych rundach tajnego i anonimowego głosowania. Na tym etapie do zwycięstwa potrzebna jest większość bezwzględna głosów. Do ewentualnej finałowej rundy przechodzi dwóch kandydatów.
ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Z kolei kandydat drugiej największej frakcji w PE, Porozumienia Demokratów i Socjalistów, Gianni Pittella mówił, że chce, żeby Europa była odważniejsza.
Chcę silniejszego europarlamentu wobec wyzwań tego świata. Chcę Europy, która nie boi się różnorodności, a raczej zachęca do niej
— powiedział.
Jak zaznaczył, PE musi być miejscem do debaty wszystkich ze wszystkimi. Oświadczył, że niezależnie od wyników wtorkowych wyborów nie będzie wielkiej koalicji, czyli porozumienia między dwiema największymi grupami. Jego zdaniem Europa potrzebuje jasnej debaty między różnymi ideami. Pittella deklarował, że wszystkim grupom politycznym zapewni możliwość wyrażenia opinii i będzie „przewodniczącym wszystkich” deputowanych.
Chadecy oskarżali w kampanii socjalistów, że ci szukają porozumienia z siłami antyeuropejskimi. Frakcje eurosceptyczne i posłowie niezrzeszeni mogliby dać Pittelli około 100 głosów, co mogłoby mu zapewnić stanowisko szefa PE.
Liberałowie, którzy mają 68 europosłów, nie dają jeszcze liczącej 217 posłów EPL wystarczającej większości, by wygrać wybory na szefa PE w pierwszej turze, ale znacznie zwiększają szanse Tajaniego w kolejnych turach głosowania. Kandydata chadeków ostatecznie poprą najpewniej konserwatyści, którzy mają 74 europosłów.
Obecnie jednak kandydatką Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) jest głuchoniema belgijska europosłanka Helga Stevens. Zielonych reprezentuje Brytyjka Jean Lambert. Eurosceptyczna frakcja Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej wystawiła Włocha Piernicolę Pediciniego, skrajnie prawicowa frakcja Europa Narodów i Wolności - Rumuna Laurentiu Rebegę, a skrajnie lewicowa Grupa Zjednoczonej Lewicy Europejskiej - Włoszkę Eleonorę Forenzę.
Wszyscy kandydaci mogą brać udział w trzech pierwszych rundach tajnego i anonimowego głosowania. Na tym etapie do zwycięstwa potrzebna jest większość bezwzględna głosów. Do ewentualnej finałowej rundy przechodzi dwóch kandydatów.
ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/323660-parlament-europejski-wybiera-nowego-przewodniczacego-z-wyscigu-wycofal-sie-lider-liberalow-guy-verhofstadt?strona=2