Przyszła administracja nowego prezydenta USA Donalda Trump zastanawia się nad przeniesieniem biura prasowego poza Biały Dom - podał amerykański magazyn „Esquire” na stronach internetowych, powołując się na trzy wysoko postawione źródła w otoczeniu Trumpa.
Likwidacja sali prasowej w Białym Domu, która jest na co dzień miejscem pracy dziennikarzy i konferencji prasowych prezydentów i ich rzeczników, byłaby zerwaniem z liczącą dziesięciolecia tradycją. Rozważane nowe lokalizacje to sąsiadujące z Białym Domem budynki White House Conference Center oraz Old Executive Office Building.
Nie zapadła żadna decyzja
— oświadczył w sobotę rzecznik Trumpa Sean Spicer. Przyznał jednocześnie, że „trwają dyskusje” na temat przeniesienia dziennikarzy z Białego Domu i przedstawił to jako kwestię logistyki.
Relacjonowanie prezydentury Donalda Trumpa cieszy się wielkim zainteresowaniem
— powiedział.
Przypomniał, że obecna sala prasowa liczy zaledwie 49 miejsc dla przedstawicieli mediów. Tymczasem na niedawną konferencję prasową przyszłego prezydenta w środę w Trump Tower w nowym Jorku chciały się zapisać „tysiące” dziennikarzy. Ostatecznie ich liczbę trzeba było ograniczyć do czterystu. „Czy pojawia się okazja do udziału większej liczby dziennikarzy? Nad tym właśnie dyskutujemy” - oznajmił Spicer.
Jednak inny, anonimowy rozmówca „Esquire” dał do zrozumienia, że dziennikarze mają być przeniesieni z Białego Domu, bowiem zdaniem ekipy Trumpa są do niego wrogo nastawieni.
Oni są partią opozycyjną. Chciałbym, żeby wynieśli się z budynku
— powiedział ów wysoko postawiony przedstawiciel zespołu Trumpa ds. przejęcia władzy.
Dziennikarze mają swoje miejsca pracy w Białym Domu od czasów prezydenta Theodore’a Roosevelta (1901-09). Obecna sala prasowa, mieszcząca się na parterze zachodniego skrzydła Białego Domu, istnieje od 1969 roku, kiedy to Richard Nixon polecił zlikwidować kryty basen i urządzić w jego miejsce przestrzeń dla prasy. Poza znaną z telewizji salą konferencji prasowych, są tam stanowiska pracy dla dziennikarzy, zwłaszcza radiowo-telewizyjnych, którzy potrzebują specjalnych łączy.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przyszła administracja nowego prezydenta USA Donalda Trump zastanawia się nad przeniesieniem biura prasowego poza Biały Dom - podał amerykański magazyn „Esquire” na stronach internetowych, powołując się na trzy wysoko postawione źródła w otoczeniu Trumpa.
Likwidacja sali prasowej w Białym Domu, która jest na co dzień miejscem pracy dziennikarzy i konferencji prasowych prezydentów i ich rzeczników, byłaby zerwaniem z liczącą dziesięciolecia tradycją. Rozważane nowe lokalizacje to sąsiadujące z Białym Domem budynki White House Conference Center oraz Old Executive Office Building.
Nie zapadła żadna decyzja
— oświadczył w sobotę rzecznik Trumpa Sean Spicer. Przyznał jednocześnie, że „trwają dyskusje” na temat przeniesienia dziennikarzy z Białego Domu i przedstawił to jako kwestię logistyki.
Relacjonowanie prezydentury Donalda Trumpa cieszy się wielkim zainteresowaniem
— powiedział.
Przypomniał, że obecna sala prasowa liczy zaledwie 49 miejsc dla przedstawicieli mediów. Tymczasem na niedawną konferencję prasową przyszłego prezydenta w środę w Trump Tower w nowym Jorku chciały się zapisać „tysiące” dziennikarzy. Ostatecznie ich liczbę trzeba było ograniczyć do czterystu. „Czy pojawia się okazja do udziału większej liczby dziennikarzy? Nad tym właśnie dyskutujemy” - oznajmił Spicer.
Jednak inny, anonimowy rozmówca „Esquire” dał do zrozumienia, że dziennikarze mają być przeniesieni z Białego Domu, bowiem zdaniem ekipy Trumpa są do niego wrogo nastawieni.
Oni są partią opozycyjną. Chciałbym, żeby wynieśli się z budynku
— powiedział ów wysoko postawiony przedstawiciel zespołu Trumpa ds. przejęcia władzy.
Dziennikarze mają swoje miejsca pracy w Białym Domu od czasów prezydenta Theodore’a Roosevelta (1901-09). Obecna sala prasowa, mieszcząca się na parterze zachodniego skrzydła Białego Domu, istnieje od 1969 roku, kiedy to Richard Nixon polecił zlikwidować kryty basen i urządzić w jego miejsce przestrzeń dla prasy. Poza znaną z telewizji salą konferencji prasowych, są tam stanowiska pracy dla dziennikarzy, zwłaszcza radiowo-telewizyjnych, którzy potrzebują specjalnych łączy.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/323462-trump-przeniesie-biuro-prasowe-poza-bialy-dom-nie-zapadla-zadna-decyzja?strona=1